Od początku obecnego sezonu Sergi Roberto jest kapitanem FC Barcelony. To jednak nie sprawia, że dostaje wiele minut od Xaviego. Boczny obrońca, czy też środkowy pomocnik często mecze spędza na ławce.
Choć faktem jest, że w ostatnich tygodniach możemy zaobserwować zmianę jego sytuacji, bo 31-latek zaczął regularnie grać, bardzo często w pierwszym składzie. I trzeba mu oddać, że w kilku przypadkach znacząco pomógł drużynie.
Niewykluczone, że to sprawiło, że z ust Xaviego padły słowa, których wypowiedzenia jeszcze jakiś czas temu nikt się nie spodziewał. Hiszpański szkoleniowiec na konferencji prasowej przed meczem pucharowym z UD Barbastro przyznał, że chciałby przedłużenia umowy zawodnika.
- Poleciłbym klubowi przedłużenie umowy z nim. Oni zresztą już o tym wiedzą. Jest ważnym piłkarzem, może grać na wielu pozycjach. Niewiele trzeba mu wyjaśniać. On wie, czym jest Barca i co reprezentuje. Jest on krytykowany, ale on zawsze trzyma poziom. Jestem nim zachwycony - powiedział.
Wielu kibiców Barcy jest dość mocno zaskoczonych takimi słowami. Wydawało się, że obecny sezon będzie ostatnim dla Sergiego Roberto w stolicy Katalonii, bo przecież mówimy o bardzo podatnym na kontuzje zawodniku. Jednak w klubie mają inne spojrzenie na tę sytuację.
Czytaj też:
"Lewy" zareagował na wyniki plebiscytu
Fenomenalny mecz Marcina Bułki
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne chwile. Arkadiusz Milik w roli głównej
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)