Remis z Liverpoolem kibice mogli jeszcze wybaczyć, bo jednak mówimy o przeciwniku z najwyższej półki. Ale później? West Ham United 0:2. Fulham 1:2. Dwa derbowe starcia przegrane przez drużynę Arsenalu i to w dość marnym stylu.
Parę dni temu zabrakło skuteczności, bo jednak Kanonierzy stworzyli sporo sytuacji. Natomiat na Craven Cottage gra ofensywna w ogóle się nie kleiła. Na nic zdał się szybko strzelony gol przez Bukayo Sakę, ponieważ później dwukrotnie z bramki cieszyli się gospodarze i ostatecznie to oni sięgnęli po pełną pulę.
Jakub Kiwior dostał szansę gry od 1. minuty, natomiast trener Mikel Arteta najwyraźniej nie był zadowolony z jego gry, bo Polak na drugą połowę już nie wyszedł. Co przesądziło o tak szybkiej zmianie? Kiwior niewiele dawał w ofensywie, a ponadto maczał palce przy straconym golu (----> WIĘCEJ).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polak wymiata! Jego triki to prawdziwa maestria
Arsenal miał olbrzymie problemy z kreowaniem sytuacji. Wprawdzie szybko wyszedł na prowadzenie, gdy piłkę z bliska wepchnął do siatki Bukayo Saka, dobijając uderzenie Gabriela Martinellego. Później jednak to gospodarze mieli optyczną przewagę. To Fulham miało więcej swobody na boisku, było częściej przy piłce. I w końcu zdobyło bramkę wyrównującą - co ciekawe - też po kontrataku. Raul Jimenez wykorzystał idealne dośrodkowanie z boku boiska. Kiwior nie przeciął tego dośrodkowania, nie trafił w piłkę.
W drugiej połowie gra gości nie uległa poprawie. Gry do przodu praktycznie nie było, a w defensywie błędów uniknąć się nie dało. Po jednym z rzutów rożnych powstało olbrzymie zamieszanie w polu karnym, piłka się poodbijała od kilku zawodników i Bobby De Cordova-Reid z bliska dał Fulham prowadzenie.
Czy mecz musiał skończyć się przegraną Arsenalu? Oczywiście, że nie. Saka powinien mieć dublet, kiedy dostał prezent w polu karnym. Nie miał obok siebie nikogo, ale z pięciu metrów strzelił nad poprzeczką. To była 63. minuta, więc pozostawało sporo czasu na odwrócenie losów rywalizacji. Gdyby goście atakowali z taką intensywnością, z jaką w drugiej połowie padał deszcz, to mieliby większe szanse na korzystny wynik. Tymczasem gra była wolna, przewidywalna i wystarczyło, że Fulham nie popełniało błędów w defensywie.
Arsenal mógł mieć 46 punktów i spoglądać na resztę drużyn z góry, a po dwóch derbowych przegranych sytuacja w tabeli mocno się skomplikowała. To niezbyt miłe zakończenie 2023 roku. Fulham? Kolejne trzy punkty, które pozwalają uciec od strefy spadkowej. A przecież wygrana mogła być bardziej okazała, gdyby np. Andreas Pereira strzelił ciut niżej z rzutu wolnego. Wtedy piłka wpadłaby do bramki, a nie odbiła się od poprzeczki.
Fulham FC - Arsenal FC 2:1 (1:1)
0:1 Bukayo Saka 5'
1:1 Raul Jimenez 29'
2:1 Bobby De Cordova-Reid 59'
Składy:
Fulham: Bernd Leno - Timothy Castagne, Tosin Adarabioyo, Calvin Bassey, Antonee Robinson - Bobby De Cordova-Reid (79' Issa Diop), Joao Palhinha, Tom Cairney (90+3' Harrison Reed), Alex Iwobi (72' Andreas Pereira), Willian (79' Harry Wilson) - Raul Jimenez.
Arsenal: David Raya - Ben White (67' Gabriel Jesus), William Saliba, Gabriel Magalhaes, Jakub Kiwior (46' Takehiro Tomiyasu) - Martin Odegaard, Declan Rice, Kai Havertz (77' Reiss Nelson) - Bukayo Saka, Eddie Nketiah, Gabriel Martinelli (67' Leandro Trossard).
Żółte kartki: Cairney, Bassey, Jimenez, Leno (Fulham) oraz Saliba (Arsenal).
Sędzia: Josh Smith.
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Manchester City | 38 | 28 | 7 | 3 | 96:34 | 91 |
2 | Arsenal FC | 38 | 28 | 5 | 5 | 91:29 | 89 |
3 | Liverpool FC | 38 | 24 | 10 | 4 | 86:41 | 82 |
4 | Aston Villa | 38 | 20 | 8 | 10 | 76:61 | 68 |
5 | Tottenham Hotspur | 38 | 20 | 6 | 12 | 74:61 | 66 |
6 | Chelsea FC | 38 | 18 | 9 | 11 | 77:63 | 63 |
7 | Newcastle United | 38 | 19 | 5 | 14 | 86:62 | 62 |
8 | Manchester United | 38 | 18 | 6 | 14 | 57:58 | 60 |
9 | West Ham United | 38 | 14 | 10 | 14 | 60:74 | 52 |
10 | Crystal Palace | 38 | 14 | 9 | 15 | 57:57 | 51 |
11 | AFC Bournemouth | 38 | 13 | 9 | 16 | 54:67 | 48 |
12 | Fulham FC | 38 | 13 | 8 | 17 | 55:61 | 47 |
13 | Brighton and Hove Albion | 38 | 12 | 11 | 15 | 55:63 | 47 |
14 | Wolverhampton Wanderers | 38 | 13 | 7 | 18 | 50:65 | 46 |
15 | Everton | 38 | 13 | 9 | 16 | 40:51 | 42 |
16 | Brentford FC | 38 | 10 | 9 | 19 | 56:65 | 39 |
17 | Nottingham Forest | 38 | 9 | 9 | 20 | 49:67 | 36 |
18 | Luton Town | 38 | 6 | 7 | 25 | 51:85 | 25 |
19 | Burnley FC | 38 | 5 | 9 | 24 | 41:78 | 24 |
20 | Sheffield United | 38 | 3 | 7 | 28 | 35:104 | 16 |
CZYTAJ TAKŻE:
Polak nie popisał się w Serie A. Bramkarz uratował mu skórę [WIDEO]
Zaapelował ws. Lewandowskiego. Przeczuwa, co się stanie