"To dość zabawne". Kulesza i Kwiatkowski skazani na siebie

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Jakub Kwiatkowski i Cezary Kulesza
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Jakub Kwiatkowski i Cezary Kulesza

Po odejściu PZPN, Jakubowi Kwiatkowskiemu powierzono stanowisko dyrektorskie w TVP. Jak słusznie zauważył Mateusz Borek, jego drogi z prezesem Cezary Kuleszą znowu się przetną.

Zakończenie współpracy z wieloletnim rzecznikiem prasowym było niespodziewanym ruchem PZPN. Na przyszłość Jakuba Kwiatkowskiego wpływ mieli selekcjoner Michał Probierz oraz dyrektor Departamentu Komunikacji i Mediów PZPN - Tomasz Kozłowski.

Okazało się, że Kwiatkowski w dalszym ciągu będzie pracował w branży sportowej. W nowym rozdaniu przejmie funkcję dyrektora stacji TVP Sport, zastępując na tym stanowisku Krzysztofa Zielińskiego.

Były współpracownik Cezarego Kuleszy będzie kierował stacją, która posiada prawa do transmitowania meczów reprezentacji Polski. Mateusz Borek pokusił się o komentarz za pośrednictwem platformy X.

"Prezesi PZPN i Jakub Kwiatkowski są bezsprzecznie na siebie skazani. Ale to jednak jest dość zabawne, że Kuba będzie obecny na każdym meczu kadry w prywatnej Czarnej Loży Prezesa Kuleszy. Wszak tam zawsze ma miejsce szef TVP Sport, bo TVP jest partnerem telewizyjnym kadry" - przypomniał dziennikarz.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: o Polaku wciąż pamiętają. Zapisał się w historii klubu

Teraz Kwiatkowski będzie również przełożonym Borka. Do Telewizji Polskiej w roli doradcy zarządu wraca Dariusz Szpakowski. Wszystko wskazuje na to, że 72-latek będzie też komentował mecze piłkarskie.

Czytaj więcej:
Wraca do TVP. Dostał stanowisko, na jakim jeszcze go nie było
Kwiatkowski współpracował kiedyś z rządem Tuska. Teraz trafił do TVP

Źródło artykułu: WP SportoweFakty