Pogrzeb Janusza Filipiaka. Rodzina ma jedną prośbę

Trudny związek Filipiaka z kibicami. Te sceny chwytają za serce

Informację o śmierci prof. Janusza Filipiaka przekazano w niedzielę, 17 grudnia. Znany biznesmen i prezes Cracovii zmarł w wieku 71 lat. Mówiło się o nim, że zastał krakowski klub "drewniany, a zostawił murowany".

Pierwsze pożegnanie Filipiaka odbyło się podczas środowego meczu PKO Ekstraklasy, w którym "Pasy" podejmowały Legię Warszawa.

Nie zabrakło wówczas minuty ciszy, a także poruszającej przemowy. Zawodnicy krakowskiego klubu występowali tego dnia z czarnymi opaskami na koszulkach (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).

Uroczystości pogrzebowe zaplanowano z kolei na czwartek, 21 grudnia. Profesor Janusz Filipiak ma zostać pochowany w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Rakowickim przy ul. Prandoty.

To stamtąd o godz. 15:00 ma wyruszyć kondukt żałobny.

Za pośrednictwem oficjalnej strony klubu, rodzina zmarłego przekazała swoją prośbę. Poprosili, aby zamiast przynosić kwiaty, dokonać na cmentarzu dowolnej wpłaty na rzecz Fundacji Votum. Wspomaga ona pacjentów zmagających się z urazami neurologicznymi.

Janusz Filipiak został prezesem Cracovii w 2002 roku, gdy klub występował jeszcze w III lidze. Pełnił funkcję przez ponad 20 lat. Pod jego przewodnictwem krakowski zespół sięgnął po Puchar i Superpuchar Polski.

Czytaj także:
- Wymowne sceny na stadionie Cracovii. Tak pożegnano Janusza Filipiaka
- Nawałka wspomina Filipiaka. "Jest we mnie wielki smutek i żal"