Marsylia zbliża się do czołówki Ligue 1. Bułka znów pokonany

Getty Images / Xavier Laine / Na zdjęciu: radość piłkarzy Olympique Marsylii
Getty Images / Xavier Laine / Na zdjęciu: radość piłkarzy Olympique Marsylii

Marsylia kontynuuje passę ligowych zwycięstw. Po bardzo dobrej pierwszej połowie, gdy zawodnicy trenera Gennaro Gattuso zdobyli aż cztery gole, udało się wygrać z Lorient i awansować na 6. pozycję w tabeli.

Grudzień jest dla Marsylii jak na razie bardzo udanym miesiącem. Zespół w końcu zaczął grać na miarę swoich możliwości, co pozwoliło zbliżyć się do czołówki Ligue 1.

Spotkanie z Lorient rozpoczęło się od dość mocnego uderzenia, bo zaledwie po trzech minutach piłkę w bramce gospodarzy umieścił Chancel Mbemba po asyście Pierre-Emericka Aubameyanga. Panowie w kolejnej sytuacji postanowili zamienić się rolami, środkowy obrońca świetnym podaniem uruchomił Gabończyka i po chwili Aubameyang cieszył się ze swojego 4. gola w sezonie.

Lorient w obecnej kampanii potrafi bronić punktów na swoim stadionie, więc nie zamierzało tak łatwo oddawać ich Marsylii. Jednak to goście byli znakomicie przygotowani w tym meczu. Po upływie nieco ponad 30 minut z rzutu rożnego podwyższył Leonardo Balerdi.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w Polsce odwołują mecze. A w Rosji? Spójrzcie sami

Gospodarze w ostatnich minutach pierwszej połowy zdołali odpowiedzieć jednym trafieniem. Do siatki trafił Roman Faivre, po tym jak skutecznie dobijał swój pierwszy strzał zablokowany przez obrońcę. Stracony gol tylko napędził Marsylię, która minutę później dołożyła czwartego gola za sprawą Aubameyanga.

Mocna pierwsza połowa trochę ostudziła poczynania gości w drugiej części gry. Po przerwie w obrębie bramki Marsylii świetnie odnalazł się Benjamin Mendy, który trafił do siatki po raz pierwszy od 3 kwietnia 2021, krótko przed zawieszeniem jego kariery.

Marsylia nie stworzyła sobie w drugiej połowie żadnej dogodnej sytuacji i dowiozła wynik do końca, gwarantując sobie trzecie zwycięstwo ligowe z rzędu. Ostatnie 10 minut goście byli zmuszeni grać w "dziesiątkę" po czerwonej kartce Jonathana Claussa.

FC Lorient - Olympique Marsylia 2:4 (1:4)
0:1 - Chancel Mbemba 3'
0:2 - Pierre-Emerick Aubameyang 9'
0:3 - Leonardo Balerdi 33'
1:3 - Romain Faivre 41'
1:4 - Pierre-Emerick Aubameyang 42'
2:4 - Benjamin Mendy 52'

W pozostałych niedzielnych spotkaniach najciekawiej było w Lyonie. Podopieczni trenera Pierre’a Sage wciąż pozostają w strefie spadkowej, ale dostarczyli dziś swoim kibicom sporo wrażeń. Czujny w polu karnym Tuluzy był Alexandre Lacazette, który ostatecznie skompletował hat-trick. Toulouse mogła nawiązać kontakt, ale tuż przed przerwą z rzutu karnego nie trafił Thijs Dalinga.

Olympique Lyon - Toulouse FC 3:0 (2:0)
1:0 - Alexandre Lacazette 25'
2:0 - Alexandre Lacazette 29'
3:0 - Alexandre Lacazette 80'

Wyniki pozostałych spotkań Ligue 1

OGC Nice - Stade de Reims 2:1 (0:0) - 90 minut Marcina Bułki

Clermont Foot 63 - Lille OSC 0:0 (0:0)

FC Metz - Stade Brestois 29 0:1 (0:0)

RC Strasbourg Alsace - Le Havre AC 2:1 (1:0) - Karol Fila poza kadrą meczową

Czytaj też:
Problemy Atletico Madryt z ligowym maruderem
Sensacyjne powołanie do kadry? Kowalczyk zaskoczył nazwiskiem

Źródło artykułu: WP SportoweFakty