[tag=697]
Inter Mediolan[/tag] już przed tym spotkaniem zapewnił sobie awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Kolejnym zespołem, który miał podobny komfort był Real Sociedad. Niewiadomą pozostawała końcowa kolejność na dwóch pierwszych miejscach.
Za plecami tych drużyn trwa walka o miejsce trzecie dające grę w Lidze Europy. Losy tej pozycji rozstrzygną się w ostatniej kolejce fazy grupowej. Benfica Lizbona zmierzy się z Salzburgiem i do wyprzedzenia mistrzów Austrii potrzebuje przynajmniej dwubramkowego zwycięstwa.
Jedną z bramek dla Interu w konfrontacji z Benficą zdobył Marko Arnautović. Doświadczony napastnik wykorzystał zgranie głową kolegi z drużyny i z najbliższej odległości umieścił piłkę w siatce rywali.
ZOBACZ WIDEO: Co Polacy myślą o reprezentacji Polski i Michale Probierzu? "Oglądałem. Źle zrobiłem"
Poprzednia bramka Austriaka w tych rozgrywkach miała miejsce w... grudniu 2010 roku. Arnautović był wówczas zawodnikiem Werderu Brema i trafił przeciwko... Interowi. Sytuacja ta miała miejsce 4740 dni temu.
To absolutny rekord Ligi Mistrzów. Trafienia napastnika dzieli prawie 13 lat. 34-latek zasilił szeregi Interu przed tym sezonem na zasadzie wypożyczenia. Gol z Benficą był jego pierwszym dla włoskiego zespołu.
Czytaj także:
Dwa gole w hicie. Włosi piszą o Polaku
Piotr Zieliński negocjuje z wielkim klubem. Ma odejść za darmo