23-latek coraz głośniej puka do drzwi seniorskiej reprezentacji Polski. Adrian Benedyczak był już powoływany do kadry zarówno przez Fernando Santosa, jak i Michała Probierza. Na listopadowym zgrupowaniu nie mógł się jednak stawić ze względu na problemy zdrowotne.
W trwającym sezonie Serie B snajper trafił do siatki już siedem razy w 14 rozegranych spotkaniach. Warto przypomnieć, że w całych poprzednich rozgrywkach ligowych piłkarz Parmy Calcio zgromadził osiem trafień.
Jak podał w mediach społecznościowych Paweł Gołaszewski, CIES Football Observatory umieściło Benedyczaka na 44. miejscu w rankingu najlepszych napastników "finisherów" w 65 ligach z całego świata. W zestawieniu uwzględniono dane z platformy "WyScout".
"Finishing index" Benedyczaka wynosi 0,179. Wskaźnik został obliczony, mnożąc liczbę bramek zdobytych w lidze krajowej w ciągu 90 minut przez współczynnik oddanych strzałów. Pod uwagę wzięto zawodników, którzy rozegrali co najmniej 720 minut w sezonie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: latający Manuel Neuer. To robi wrażenie!
Co ciekawe, pod tym względem Benedyczak jest lepszy nawet od Roberta Lewandowskiego. Filar FC Barcelony został sklasyfikowany dopiero na 78. miejscu (index 0,153).
Czytaj więcej:
UEFA reaguje na kontrowersje. Polski sędzia odsunięty
Wielki błąd Marciniaka? Ekspert wyjaśnia. "Przekłamania. To nie ma żadnego znaczenia"