Niewielu piłkarzy musiało tak długo czekać na powrót do gry. Jakub Moder pauzował przez aż 19 miesięcy, w tym czasie przechodził trudną rehabilitację, ale ostatecznie wszystkie wysiłki doprowadziły do tego, że 25 listopada mógł pojawić się na boisku w meczu Premier League pomiędzy Brighton and Hove Albion i Nottingham Forest.
Po rywalizacji Polak wypowiedział się dla telewizji Viaplay i w rozmowie został poruszony wątek reprezentacyjny. Warto wspomnieć, że ostatni raz pomocnik zagrał w kadrze w marcu 2022 roku, przy okazji meczu barażowego o awans na mundial w Katarze, gdy rywalem Biało-Czerwonych była Szwecja. Od tego czasu piłkarz stracił sam turniej, a poza nim aż siedem zgrupowań drużyny narodowej.
Teraz nie ukrywa swoich planów związanych z kadrą. - Oczywiście moim celem jest powrót do reprezentacji. Mój ostatni mecz w kadrze to starcie ze Szwecją i awans na mundial, a potem bardzo bolało mnie, że nie mogłem być na turnieju. Teraz moim celem indywidualnym jest powrót do reprezentacji, a dla całego zespołu jest nim awans na Euro - zaznaczył.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: latający Manuel Neuer. To robi wrażenie!
Jednocześnie piłkarz przyznaje, że obecnie nie chce się z niczym spieszyć. - Niezależnie od tego celu chcę iść krok po kroku, bo do marca jest dużo czasu. Teraz przede wszystkim skupiam się na powrocie do regularnej gry i potem zobaczymy, co będzie dalej - dodał do wątku reprezentacyjnego.
24-latek w tej rozmowie mówił o swoich odczuciach. - Długo na to czekałem. Za mną wiele pracy, sporo ciężkich momentów i w końcu jestem. Bardzo się cieszę, wszyscy w drużynie gratulowali mi tego powrotu, więc na pewno to świetne uczucie - przyznawał.
Czytaj też:
YouTube wyrwał go z biedy. Dziś zadziwia świat
"Byłem bezsilny". Młoda gwiazda wspomina trudny moment