Nie brakowało goli w sobotnich meczach na zapleczu PKO Ekstraklasy. W trzech spotkaniach padło ich 13. Motor Lublin powrócił do strefy barażowej dzięki zwycięstwu 3:2 z Resovią. Był faworytem tego spotkania i wykonał swoje zadanie.
W 8. minucie Resovia podniosła poziom trudności meczu podopiecznym Goncalo Feio, ponieważ zdobyła prowadzenie 1:0 strzałem Adriana Łyszczarza. Nie zakończyła się pierwsza połowa i Motor odwrócił wynik na 2:1 bramkami Piotra Ceglarza oraz Sebastiana Rudola. Nie był to absolutnie koniec emocji, ponieważ Resovia odrobiła stratę uderzeniem Kelechukwu Ibe-Tortiego. Decydujący cios zadał gościom Piotr Ceglarz, który trafił na 3:2 z rzutu karnego w 72. minucie.
Stal Rzeszów zwyciężyła 3:0 z Górnikiem Łęczna. Wypunktowała uznawaną za solidną defensywę po przerwie. Pierwsza bramka była pechowa, ponieważ piłka jako ostatnia odbiła się od golkipera łęcznian Macieja Gostomskiego. Następnie Stal kontynuowała natarcie, a ostatniego gola Adler da Silva wbił nominalnemu obrońcy Souleymane'owi Cisse. Musiał on awaryjnie stanąć między słupkami po czerwonej kartce dla Macieja Gostomskiego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!
16. kolejka Fortuna I ligi:
Motor Lublin - Resovia 3:2 (2:1)
0:1 - Adrian Łyszczarz 7'
1:1 - Piotr Ceglarz 26'
2:1 - Sebastian Rudol 41'
2:2 - Kelechukwu Ibe-Torti 62'
3:2 - Piotr Ceglarz (k.) 72'
Stal Rzeszów - Górnik Łęczna 3:0 (0:0)
1:0 - Maciej Gostomski (sam.) 49'
2:0 - Karol Łysiak 69'
3:0 - Adler (k.) 90'
Tabela Fortuna I ligi:
Czytaj także: Pół godziny w Ekstraklasie i wystarczy. Wisła doczekała się Senegalczyka
Czytaj także: Hiszpański pomocnik w Miedzi Legnica. "Jest agresywny"