Jeszcze przed czwartkową ceremonią losowania par barażowych jasnym było, że Polska w półfinale zmierzy się przed własną publicznością z Estonią. Duże emocje wzbudzało to, kto może być rywalem Biało-Czerwonych w ewentualnym finale.
W tym momencie wiadomo już, że jeżeli reprezentacja Polski pokona Estonię, to w decydującym meczu o awans na Euro zmierzy się na wyjeździe ze zwycięzcą spotkania Walia-Finlandia. Tym samym Polacy uniknęli ewentualnego starcia z Ukrainą, którą uważa się za jedną z najsilniejszych drużyn biorących udział w barażach.
Losowanie skomentował już Michał Probierz. Trener Biało-Czerwonych przypomniał m.in., że w barwach Estonii występuje jego były podopieczny i zawodnik dobrze znany fanom Ekstraklasy, Konstantin Wasiljew.
- Wiedzieliśmy, że zaczynamy baraże od meczu u siebie z Estonią. Konstantin Wasiljew to mój były gracz i jeden z liderów naszego najbliższego przeciwnika. Potem musimy czekać na wynik drugiego meczu - przekazał Probierz w transmitowanej przez TVP Sport rozmowie.
ZOBACZ WIDEO: Polacy ostro po blamażu kadry z Czechami. "Lewandowski? Tragedia. Trzeba szukać następcy"
O ile zwycięstwo z Estonią wydaje się formalnością (reprezentacja tego kraju w eliminacjach zdobyła tylko jeden punkt i zakończyła zmagania w grupie F z dwoma bramkami strzelonymi i aż 22 straconymi), to potencjalny mecz finałowy z Finlandią lub Walią jawi się jako dużo większe wyzwanie. Groźni wydają się zwłaszcza Walijczycy, którzy w ostatnich latach regularnie kwalifikowali się do najważniejszych imprez. Michał Probierz z optymizmem spogląda jednak na decydujące o awans na Euro starcie.
- To spotkanie zapowiada się interesująco. Na razie nie obserwowaliśmy tych drużyn, ale wiemy, że Walia gra bardzo dobrze. Na pewno mamy szansę, żeby zakwalifikować się do mistrzostw - ocenił.
Probierz w krótki sposób podsumował też swoją dotychczasową kadencję. Selekcjoner przekazał, że kadra w ostatnim czasie pracowała nad przygotowaniem mentalnym, które będzie również kluczowe w kontekście walki o awans do mistrzostw Europy.
- Jestem nowym trenerem, poprowadziłem drużynę w czterech meczach. Pracowaliśmy nad atmosferą i podejściem mentalnym. Mam nadzieję, że w tych barażach od początku będziemy mocno skoncentrowani i będziemy zwyciężać. Wiadomo, że jeśli nie wygra się pierwszego meczu, to nie będzie i drugiego - zakończył Probierz.
Półfinałowy mecz baraży z Estonią odbędzie się 21 marca na Stadionie Narodowym w Warszawie. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 20:45.
Czytaj także:
Jest dokładny termin barażu Polski z Estonią!
Trafili na Polskę. Króciutko to skomentowali