Media: Spore kłopoty Ronaldinho. Może stracić część dobytku

Instagram / www.instagram.com/ronaldinho / Na zdjęciu: Ronaldinho
Instagram / www.instagram.com/ronaldinho / Na zdjęciu: Ronaldinho

Kłopoty byłego, legendarnego piłkarza FC Barcelony. Urząd Skarbowy bardzo dokładnie zainteresował się nieruchomościami Ronaldinho.

W tym artykule dowiesz się o:

Zaskakujące informacje przekazało na swoich łamach "Daily Mail". Według medium, Ronaldinho grozi przejęcie przez skarbówkę jego dwóch nieruchomości. Wszystko w celu spłacenia rzekomych długów podatkowych.

Urzędnicy mieli bowiem zlecić wycenę dwóch domów w ramach zabezpieczenia, na wypadek gdyby piłkarz nie spłacił należności. Jeden z nich ma się znajdować w Rio de Janeiro, z kolei drugi w rodzinnych stronach legendarnego piłkarza FC Barcelony, mianowicie w Rio Grande do Sul.

Do takich działań zmusiło urząd skarbowy ostatnie odkrycie. Inspektorzy podatkowi mieli bowiem nie znaleźć żadnych pieniędzy na kontach bankowych Brazylijczyka.

To nie pierwsze tego typu kłopoty Ronaldinho. W 2018 roku 43-latkowi skonfiskowano luksusowe samochody i dzieła sztuki. Rok później władze zajęły mu 57 nieruchomości, ale i także hiszpańskie paszporty z powodu niezapłaconych grzywien i podatków, o czym wspomina givemesport.com.

ZOBACZ WIDEO: Neymar już tak nie wygląda. Zaskoczył nową fryzurą

Jednak na tym nie koniec. W tamtym czasie byłego piłkarza zobowiązano także do uiszczenia wpłaty 9,5 mln reali (2,06 mln funtów) za nielegalne zbudowanie molo obok swojego domu w Porto Alegre, jak podawał wówczas "Folha de Sao Paulo".

Brazylijczyk rozegrał dla FC Barcelony łącznie 207 meczów. W ramach nich strzelił 94 bramki, a przy 70 asystował. Ze Spotify Camp Nou pożegnał się w 2008 roku, przechodząc do AC Milanu za ponad 24 mln euro.

"Zawód". Legenda reprezentacji nie gryzie się w język
Wsparcie niebios da nam Euro 2024? Słowa wiceprezesa PZPN przejdą do historii

Komentarze (0)