Na początku FC Barcelonie zabrakło koncentracji. Powtórka z rozrywki

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Alberto Estevez / Na zdjęciu: piłkarze Barcelony i Deportivo
PAP/EPA / Alberto Estevez / Na zdjęciu: piłkarze Barcelony i Deportivo
zdjęcie autora artykułu

Deportivo Alaves wykorzystało fakt, że FC Barcelona źle weszła w mecz. Katalończycy stracili już dwa najszybsze gole tym sezonie ligowym.

W tym artykule dowiesz się o:

W niedzielnym meczu 13. kolejki La Ligi faworyt był niekwestionowany, choć FC Barcelona w ostatnim czasie grała w kratkę. Goście za wszelką cenę chcieli sprawić niespodziankę na Estadi Olimpic Lluis Companys.

Po rozpoczęciu gry gospodarze błyskawicznie zanotowali stratę, a zawodnicy Deporitvo Alaves przeprowadzili składną akcję na ich połowie. Samu Omorodion otrzymał podanie z lewej flanki i strzałem z niewielkiej odległości znalazł sposób na Marca-Andre ter Stegena. Niemiec nie zdążył z reakcją.

Piłka zatrzepotała w siatce w 18. sekundzie rywalizacji. Zawodnicy Xaviego przeżyli swego rodzaju deja vu.

"Barcelona straciła dwa najszybsze gole w sezonie 23/24: Bryana Zaragozy z Granady (17 sekund) i Samu Omorodiona z Alaves (18), co jest najszybszą bramką straconą przez drużynę Barcelony w meczu ligowym u siebie w XXI wieku" - wyliczył serwis statystyczny Opta.

ZOBACZ WIDEO: Komedia na meczu polskiej ligi. Nagranie już krąży po sieci

Katalończycy dużo zawdzięczają Robertowi Lewandowskiego. W drugiej połowie Polak ustrzelił dublet, sprawiając, że mistrzowie Hiszpanii wygrali 2:1 (więcej TUTAJ).

Czytaj więcej: Dwa gole w ciekawym starciu Pogoni Szczecin z Rakowem Częstochowa Prawie 600 dni oczekiwania. Koszmar Modera dobiegł końca

Źródło artykułu: WP SportoweFakty