Grupa kibiców CD Leganes wybrała się do Barcelony, by dopingować swoich zawodników w starciu z Espanyolem. Jeszcze przed spotkaniem doszło jednak do tragedii.
U jednego z fanów doszło do zatrzymania akcji serca. Na trybunach błyskawicznie zjawiły się służby medyczne, które następnie przewiozły kibica do szpitala.
Fana nie udało się jednak uratować. O jego śmierci poinformowały oba kluby, które rywalizowały ze sobą w piątkowy wieczór.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!
"C.D. Leganes pragnie przekazać najgłębsze kondolencje rodzinie i przyjaciołom kibica Pepinero, który zmarł w piątkowy wieczór przed meczem. RIP" - czytamy na platformie X (dawny Twitter) CD Leganes.
"Z przykrością informujemy, że przed rozpoczęciem meczu Espanyol - Leganes u kibica Leganes doszło do zatrzymania akcji serca. Pomimo tego, że zrobiono wszystko, co możliwe, fan zmarł w szpitalu. Rodzinie i przyjaciołom składamy najszczersze kondolencje. RIP" - napisano na profilu Espanyol.
Dodajmy, że piątkowe spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości w stosunku 1:0. Strzelcem jedynego gola był Miguel de la Fuente.
Zobacz także:
Piłkarze z Izraela odmówili gry w Turcji
Kontrowersyjne słowa byłego szefa PZPN