Kulesza zna Probierza od dawna. Prezes wspomniał "kryzysowy moment"

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Cezary Kulesza
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Cezary Kulesza

Nie zawsze współpraca Cezarego Kuleszy z Michałem Probierzem układała się dobrze. Na łamach "Przeglądu Sportowego" prezes ujawnił sytuację sprzed lat, gdy trener zagroził, że odejdzie.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=6325]

Michał Probierz[/tag] był jednym z najlepszych trenerów w historii Jagiellonii Białystok. Wraz z drużyną walczył o mistrzostwo Polski i triumfował w krajowym pucharze. Przez wiele lat był podwładnym Cezarego Kuleszy.

Działacz nie zapomniał o nim, kiedy został mianowany prezesem PZPN. Kulesza najpierw zatrudnił go w młodzieżowej kadrze, a we wrześniu trener przejął stery w seniorskiej reprezentacji Polski, zastępując Fernando Santosa.

W wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" Kulesza przyznał, że w trakcie długoletniej współpracy z Probierzem nie brakowało kryzysowych momentów. Były sternik Jagiellonii opisał zaskakującą sytuację.

-  Michał przyszedł i stwierdził, że chyba odejdzie z Jagiellonii, bo ciężko mu się ze mną współpracuje. Mieliśmy wtedy dużo rozmów, ciężkich rozmów - po latach prezes PZPN ujawnił kulisy.

ZOBACZ WIDEO: To wtedy Lewandowski dowiedział się o wyborze Probierza

Ostatecznie Kuleszy udało się ugasić pożar. Przypomnijmy, że Probierz dwukrotnie prowadził białostocką drużynę - w latach 2008-2011 oraz 2014-2017.

- Michał powiedział: 'Jeśli ty się nie zmienisz, to ja chyba odejdę, bo już tego nie wytrzymam". To był kryzysowy moment, ale na szczęście udało nam się obrać wspólną drogę - uzupełnił.

Czytaj więcej:
Dudu Biton o dramacie w Izraelu: Każdy tu zna kogoś, kto został zamordowany
"Nie ma się co oszukiwać". Mołdawia z Polską ma być jak zawodnik MMA

Komentarze (0)