Ostatnie dwa swoje spotkania w Serie A Arkadiusz Milik kończył z bramkami na koncie. Mimo że Polak jest głównie rezerwowym zawodnikiem, to odgrywa ważną rolę w Juventusie. Teraz napastnik Bianconerich zyskał jeszcze większy szacunek wśród kibiców. Wszystko przez ostatni gest wobec starszego fana drużyny. Milik spotkał się z nim i wręczył koszulkę ze swoim nazwiskiem.
"Wreszcie spotkałem pana Antonio, który kilka tygodni temu był gwiazdą poruszającego nagrania, w którym wchodził na stadion Juventusu. Widać, że piłka nożna jest taka piękna i może dać wiele emocji" - napisał Milik na Instagramie, publikując nagranie, na którym widać, jak spotyka się z kibicem. Ten wyraźnie się wzruszył.
Co ciekawe, Antonio zyskał nieoczekiwanie popularność podczas meczu Juventusu z Lazio (3:1), który został rozegrany 16 września. Wówczas po wielu latach temu starszemu fanowi udało się spełnić marzenie - zobaczyć na żywo swoich ulubieńców. Zdjęcia z jego wejścia na stadion, uwiecznione na poruszającym filmie, trafiły do internetu, a to wzruszyło innych kibiców.
Gdy starszy fan Juventusu zobaczył Milika, to nie mógł uwierzyć. Wszystko działo się w otoczeniu jego najbliższych.
- Co za przyjemność cię widzieć! Jestem twoim wielkim fanem, doprowadziłeś mnie dzisiaj do łez, kiedy zdobyłeś bramkę - przekazał Milikowi kibic, zachwycając się jego występem w starciu derbowym z Torino (cytat: fanpage.it).
Obaj panowie wpadli sobie w ramiona. Nagranie ze spotkania można zobaczyć poniżej:
Czytaj także:
"To mnie zaskoczyło". Milik reaguje po kolejnym zwycięstwie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol "stadiony świata" w Polsce. Przyjrzyj się dokładnie