Początek sezonu w wykonaniu Realu Madryt był bardzo dobry do czasu derbowego spotkania z Atletico w ramach 6. kolejki hiszpańskiej La Liga. Królewscy przegrali na wyjeździe 1:3 i stracili pozycję lidera na rzecz FC Barcelony.
Wicemistrz Hiszpanii na obecny moment nie może liczyć na wsparcie Edera Militao, Thibauta Courtoisa, a także Ardy Gulera. Wszystko wskazuje na to, że do tej listy dołączy kolejny kluczowy zawodnik.
Przedwcześnie mecz 7. kolejki La Liga pomiędzy Realem a UD Las Palmas zakończył David Alaba. Z uwagi na problemy z mięśniami Austriak opuścił plac gry jeszcze w pierwszej połowie, a konkretnie w 41. minucie.
Alaba położył się na murawie i zgłosił, że będzie potrzebował zmiany. Niczego nie zmieniła interwencja lekarzy, Austriak nie był w stanie kontynuować spotkania. W jego miejsca na placu gry zameldował się Lucas Vazquez.
Kontuzja kluczowego zawodnika Realu to bardzo zła informacja. Istnieje możliwość, że Austriak opuści ważne mecze z Gironą FC w La Lidze i SSC Napoli w Lidze Mistrzów. To spory ból głowy dla Carlo Ancelottiego, który i tak zmuszony jest układać linię obrony bez Militao.
Przeczytaj także:
Co za widok! Kadrowicz wśród gwiazd w Turcji
ZOBACZ WIDEO: To nie jest tylko problem trenera