2 
[tag=24273]
[/tag]Antoine Griezmann to ostatnio gorące nazwisko na listach życzeń klubów MLS. Przynajmniej tak uważa hiszpański "Sport", który datuje już nawet możliwe opuszczenie Madrytu przez byłego mistrza świata.
Zdaniem medium, Atletico jest świadome zainteresowania ich zawodnikiem. A do transferu może dojść już przyszłym roku, jeśli oczywiście potencjalna oferta będzie dla "Los Rojiblancos" zadowalająca.
Madrycki klub zdaje się znajdować w wygodnym położeniu. Kontrakt Francuza wygasa dopiero w 2026 roku, stąd też gigant nie musi się specjalnie spieszyć ze sprzedażą.
Sam piłkarz ma bardzo przychylnie patrzeć na potencjalną przeprowadzkę za ocean. Spory wpływ na to, ma mieć o wiele niższy poziom presji niż w przypadku rozgrywek La Liga.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz ruszył do ataku. Ostatnia akcja i... Tylko zobacz!
Według "Daily Mail", Atletico Madryt poczyniło już odpowiednie kroki w tej sytuacji. Klub rozpoczął już bowiem poszukiwania następcy Griezmanna.
Na ich liście wylądował Federico Chiesa. "El Atleti" zdaje sobie sprawę z problemów finansowych Juventusu, które mogą otworzyć im drogę do pozyskania Włocha.
25-latek wydaje się być ciekawym kandydatem do zastąpienia Francuza, mimo że ostatni sezon nie może zaliczyć do szczególnie udanych. Na dystansie 33 meczów strzelił on bowiem zaledwie cztery bramki, a przy sześciu asystował.
Jednak wpływ na tak "skromne" liczby miała odniesiona przez niego kontuzja. Piłkarz już od pierwszej kolejki Serie A pauzował, za sprawą zerwania więzadła krzyżowego.
Zobacz także:
To koniec. Ronaldo zabrał głos na temat Messiego i wszystkich zaskoczył
Klub Polaka ściąga mu konkurenta. To legenda PSG
