Piłkarz PSG obraził FC Barcelonę. Wyciekło nagranie

Getty Images / Diego Souto/Quality Sport Images / Na zdjęciu: Gavi, a z lewej (w kwadracie) Achraf Hakimi i Lucas Hernandez
Getty Images / Diego Souto/Quality Sport Images / Na zdjęciu: Gavi, a z lewej (w kwadracie) Achraf Hakimi i Lucas Hernandez

W Hiszpanii zawrzało. Wszystko przez nagranie, które wyciekło do sieci, a pochodzi ono z... treningu Paris Saint-Germain. Lucas Hernandez obraził na nim klub, w którym występuje Robert Lewandowski, czyli FC Barcelonę.

Cała afera wyszła na jaw przez... osoby odpowiedzialne za prowadzenie klubowych mediów mistrzów Francji. Nagranie z treningu, podczas którego piłkarze Paris Saint-Germain naśmiewają się z FC Barcelony opublikowała bowiem... telewizja klubowa paryżan.

W trakcie przebieżki pomiędzy Kylianem Mbappe a Ousmanem Dembele wywiązał się dialog. Dokładny kontekst nie jest znany, ale słyszymy, jak Mbappe zadaje swojemu rodakowi pytanie: "przyszedłeś z Barcelony, dlaczego nie śpiewasz?".

Dembele nie zdążył udzielić odpowiedzi, gdy w tle słychać, jak ktoś mówi: "jak gów****a drużyna może nauczyć cię śpiewać?", w domyśle, że chodzi o klub, który w tym roku broni tytułu mistrza Hiszpanii. O sprawie napisał już kataloński "Sport".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gest Messiego! Ma klasę

Pierwotnie wypowiedzenie obraźliwych słów przypisano Achrafowi Hakimiemu. Marokańczyk swoją karierę z poważną piłką rozpoczynał w Realu Madryt, który jest jednym z największych wrogów FC Barcelony, więc mogłoby to się składać w całość.

Jak jednak podał "Sport", po głębszej analizie francuskich mediów to nie Hakimi, a Lucas Hernandez wypowiedział zdanie uderzające w "Dumę Katalonii".

Na krótkim wycinku nagrania z telewizji PSG, które już zostało umieszczone na twitterowym profilu hiszpańskiego dziennikarza Toniego Juanmartiego, widzimy w tle uśmiechniętego Hernandeza. Dokładnego momentu wypowiadania słów nie widać, ale francuscy dziennikarze mieli rozpoznać go po głosie.

Nie jest tajemnicą, że oba kluby - PSG i FC Barcelona - nie żyją w zgodzie, ale takie nagranie udostępnione przez klubowe media jest dużą wizerunkową wtopą. W tym miejscu pojawia się jedynie pytanie czy doszło do tego przez niedopatrzenie, czy może jednak było to działanie zamierzone.

Zobacz także:
Lewandowski już nigdy nie wróci na swój poziom?
PSG porozumiało się ws. sprzedaży gwiazdora

Źródło artykułu: WP SportoweFakty