W poprzednich rundach eliminacyjnych Legia Warszawa udowodniła, że potrafi siać spustoszenie w obronie rywala i doskonale spisywać się w ataku. Zawodnicy z Łazienkowskiej znacznie gorzej radzili sobie jednak w defensywie.
W związku z tym, w dwumeczu z kazachskim Ordabasy musieli do końca drżeć o końcowy wynik, a w rewanżowym spotkaniu z Austrią Wiedeń zafundowali swoim kibicom prawdziwy rollercoaster, ostatecznie zwyciężając 5:3 (w dwumeczu 6:5).
FC Midtjylland miało stanowić jeszcze większe wyzwanie dla piłkarzy Kosty Runjaicia. Jak się jednak okazało, warszawianie ponownie stworzyli emocjonujące widowisko zakończone remisem 3:3. Mimo iż gospodarze trzykrotnie obejmowali prowadzenie, to za sprawą goli Marca Guala, Bartosza Slisza i Blaża Kramera legioniści wywalczyli remis na terenie rywala. Legia wciąż ma duże szanse na grę w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy.
O ostatecznym rozstrzygnięciu zadecyduje mecz rewanżowy, który odbędzie się na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej w Warszawie. Spotkanie zaplanowane jest na czwartek 31 sierpnia, a pierwszy gwizdek arbitra usłyszymy o godzinie 21.00.
Transmisję z meczu rewanżowego Legii Warszawa z FC Midtjylland przeprowadzi TVP Sport.
Zobacz też:
Popłaczesz się ze śmiechu. Tak kibice komentują szalony mecz Legii [MEMY]
Złe prognozy ws. Maika Nawrockiego. Menadżer Celtiku zajął stanowisko
ZOBACZ WIDEO: Konkretne pytanie o "Lewego". Odpowiedź kibiców inna niż zwykle