Mistrzostwa świata piłkarek nożnych wkroczyły w decydującą fazę. Pierwszy półfinał Hiszpania - Szwecja już się odbył i zakończył się zwycięstwem ekipy z Półwyspu Iberyjskiego, a drugi pomiędzy Australią i Anglią jeszcze się nie rozpoczął, a już... dostarcza sporych emocji.
Otóż okazało się, że Australijczycy grają bardzo nieczysto. Według informacji dziennika "The Guardian", "Daily Telegraph" na prywatną sesję treningową Lwic wysłało... helikopter. Angielki były bezczelnie szpiegowane, gdy te przygotowywały się taktycznie do arcyważnego pojedynku.
Gazeta z Sydney opublikowała w sieci zdjęcia z treningu i napisała: "Jeśli angielskie lwice myślały, że z radością polecą na półfinał Pucharu Świata pod radarem, czekał je niemiły szok".
"Wysłaliśmy helikopter, żeby zobaczyć, jak przygotowuje się stary wróg... Witajcie w dżungli, lwice, mamy gry i zabawy" - czytamy.
ZOBACZ WIDEO: Nowa wersja Roberta Lewandowskiego? "Czekamy na eksplozję formy"
"To może nie być w duchu piłki nożnej, ale po zeszłomiesięcznym męskim turnieju krykieta Ashes pozwolimy angielskim arbitrom moralnym osądzić, co jest, a co nie jest akceptowane w świecie sportu" - dodaje "Daily Telegraph".
Angielski Związek Piłki Nożnej póki co odmówił komentarza w sprawie tego incydentu.
Mistrzynie Europy mogą być pewne, że nie zostaną przyjaźnie powitane na stadionie w Sydney. Spotkanie Australia - Anglia odbędzie się w najbliższą środę. Pierwszy gwizdek wybrzmi o godzinie 12:00 (czasu polskiego).
Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej Kobiet 2023 rozpoczęły się 20 lipca i potrwają do 20 sierpnia. Dziewiątą edycję czempionatu organizują Australia oraz Nowa Zelandia.
Czytaj także:
Tak prezes PSG pożegnał Neymara. Mówił o klubowej legendzie
Z klubu Ronaldo do FC Barcelony? Ten transfer byłby dużą niespodzianką