Piast inwestuje w przyszłość. Talent przedłużył kontrakt

Materiały prasowe / Piast Gliwice / Na zdjęciu: Gabriel Kirejczyk (w środku)
Materiały prasowe / Piast Gliwice / Na zdjęciu: Gabriel Kirejczyk (w środku)

Uważany za spory talent Gabriel Kirejczyk zostaje na dłużej w Piaście Gliwice. 20-latek przedłużył kontrakt do końca sezonu 2025/26.

Młody i perspektywiczny napastnik zawsze jest w cenie. Co prawda Gabriel Kirejczyk nie strzelił jeszcze ani jednego gola w PKO Ekstraklasie, a rozegrał w niej już jedenaście meczów. Raz trafił jednak do siatki w rozgrywkach Fortuna Pucharu Polski.

W Gliwicach uważany jest za spory talent. Przy okazji jest w tym wszystkim potencjał sprzedażowy. Poprzedni kontrakt Kirejczyka obowiązywał do końca obecnego sezonu. Został on prolongowany o dwa lata.

- Pokazał, że ma duży potencjał i jesteśmy przekonani, że nowa umowa oraz dłuższy pobyt w Piaście sprawi, że dzięki pracy na treningach pod okiem Aleksandara Vukovicia i sztabu szkoleniowego, jeszcze bardziej się rozwinie. A to może przynieść obustronne korzyści - mówi prezes Piasta Grzegorz Bednarski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ petarda! Zrobiła to niczym Messi

- Rozmowy trwały od dłuższego czasu, więc cieszę się, że udało się dopiąć wszystkie szczegóły. Przedłużenie kontraktu to dla mnie tak naprawdę kolejny etap, dlatego dziękuję władzom klubu za zaufanie. Teraz nie pozostaje mi nic innego, jak odpłacić się ciężką pracą i dobrą grą na boisku - przyznał sam zawodnik.

- To młody zawodnik, który cały czas robi postępy i już od dłuższego czasu zbiera doświadczenie na boiskach Ekstraklasy. Jesteśmy pewni, że wkrótce strzeli swojego pierwszego ligowego gola i da kibicom wiele powodów do radości - dodał dyr. sportowy Piasta Bogdan Wilk.

Piast nie wzmocnił się latem na pozycji środkowego napastnika. Obok Kirejczyka w kadrze zespołu jest jeszcze Kamil Wilczek i - póki co - to on jest pierwszym wyborem trenera Vukovicia.

CZYTAJ TAKŻE:
Kolejny genialny występ Leo Messiego!
Lewandowski: Już nie będzie takiej Barcelony

Źródło artykułu: WP SportoweFakty