W ostatnim czasie nie ma dnia, w którym nie mówiłoby się o transferach do Arabii Saudyjskiej. Coraz większa liczba piłkarzy decyduje się na przenosiny na bliski wschód i kontynuowanie kariery w nieco egzotycznej - z naszej perspektywy - lidze.
Kolejnym takim zawodnikiem jest Riyad Mahrez. Jak poinformował David Ornstein z "The Athletic", Manchester City zaakceptował ofertę Al-Ahli za reprezentanta Algierii. Mistrz Anglii otrzyma 30 milionów euro i dodatkowe 5 milionów w tzw. bonusach.
W czwartek Mahrez ma przejść testy medyczne. Jeśli wypadną pozytywnie, 32-latek zwiąże się trzyletnim kontraktem z Al-Ahli z opcją przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy. Warunki indywidualnej umowy zostały ustalone wcześniej, teraz doszło do porozumienia między klubami.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ma zaledwie 18 lat. Nowa gwiazda Realu już zachwyca!
Mahrez nie znalazł się w kadrze Manchesteru City na przedsezonowe zgrupowanie w Japonii. Co prawda klub nie chciał, by Mahrez odszedł, ale on sam nie czuł się zbyt dobrze w drużynie Pepa Guardioli. Nie był pierwszym wyborem szkoleniowca i nie brał udziału w kluczowych meczach. W minionym sezonie wspólnie z zespołem zdobył potrójną koronę (mistrzostwo kraju, Puchar Anglii, Liga Mistrzów), rozegrał w sumie 47 meczów.
Jednocześnie włodarze chcą dołożyć wszelkich starań, by zatrzymać w zespole Bernardo Silvę, który również jest kuszony przez kluby z Arabii Saudyjskiej.
Ponadto, po odejściu Mahreza Guardiola będzie rozglądał się na rynku pod kątem wzmocnień zespołu. Jest to kolejny piłkarz, którzy odchodzi z Manchesteru City latem. Wcześniej Ilkay Gundogan przeniósł się do FC Barcelony.
W drużynie Al-Ahli są już Edouard Mendy oraz Roberto Firmino. Ta dwójka również dotychczas występowała w Premier League.
CZYTAJ TAKŻE:
Dostanie gigantyczne odszkodowanie? "Może zostanę milionerem?"
"Ręce opadają". Jacek Zieliński rozczarowany terminem rezerwowym starcia z Legią