Pierwsze spotkanie pierwszej rundy eliminacji do Ligi Mistrzów nie było spacerkiem dla Rakowa Częstochowa, który wygrał 1:0 z Florą Tallinn na swoim terenie po bramce Władysława Koczerhina. Teraz przyjdzie czas na starcie rewanżowe.
Podopieczni Dawida Szwargi sezon 2023/2024 rozpoczęli już na dobre. Kilka dni temu polegli z Legią Warszawa w finale Superpucharu Polski po konkursie rzutów karnych. Wiadomo, że przy napiętym terminarzu skorzystać mogą na tym przeciwnicy z PKO Ekstraklasy.
Takimi kategoriami myśli również Jan Urban, którzy rzecz jasna trzyma kciuki za polskie drużyny w europejskich pucharach. - Gdyby dwa-trzy zespoły awansowały do fazy grupowej, liga byłaby ciekawsza - powiedział w rozmowie z "Super Expressem".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak strzela 15-letni Argentyńczyk. Ręce same składają się do braw!
- Wiadomo, że pucharowicze tracą więcej punktów, a więc i ja, i mój zespół może na tym skorzystać - dodał.
Jan Urban mocno wierzy więc, że Raków Częstochowa awansuje do drugiej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Szkoleniowiec Górnika Zabrze podał też czynniki, które przemawiają za mistrzem Polski.
- Raków to zespół dobrze przygotowany i poukładany. Trener Dawid Szwarga zna znakomicie drużynę, zawodnicy znają jego. Życzę oczywiście Rakowowi jak najlepiej, bo dawno już w Champions League nie byliśmy - stwierdził.
Wtorkowe spotkanie pomiędzy Florą Tallinn a Rakowem Częstochowa rozpocznie się o godzinie 19:00. Relacja tekstowa na żywo będzie dostępna na portalu WP SportoweFakty.
Zobacz też:
Legia zarobi miliony na piłkarzu. Nawrocki coraz bliżej odejścia