Wietrzenie szatni po spadku. Miedź i Wisła Płock pożegnały piłkarzy

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: piłkarze Miedzi Legnica
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: piłkarze Miedzi Legnica
zdjęcie autora artykułu

Kluby z Legnicy i Płocka muszą przygotowywać się do następnego sezonu w Fortuna I lidze. Miedź pożegnała się oficjalnie z dziesięcioma piłkarzami, a Wisła nie będzie już liczyć na Bartosza Śpiączkę oraz Martina Haska.

Miedź Legnica przez większą część sezonu znajdowała się na najniższym miejscu w tabeli, a spadkowiczem została przed ostatnimi kolejkami sezonu. Klub z województwa dolnośląskiego po raz drugi w tym wieku pożegnał się z PKO Ekstraklasą w pierwszym sezonie po awansie.

W czwartek Miedź poinformowała o odejściu z klubu dziesięciu piłkarzy Maxime'a Domingueza, Leventa Guelena, Angelo Henriqueza, Olafa Kobackiego, Pawła Lenarcika, Szymona Matuszka, Huberta Matyni, Luciano Narsingha, Santiago Navedy oraz Dimityra Wełkowskiego.

Maxime Dominguez najpewniej pozostanie w PKO Ekstraklasie. Ciekawymi transferami byłego już beniaminka było sprowadzenie Angelo Henriqueza czy Luciano Narsingha, ale nie pomogli oni w wywalczeniu utrzymania.

ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...

Wisła Płock nie widzi w kadrze na następny sezon Bartosza Śpiączki i Martina Haska. Śpiączka rozegrał 13 meczów i strzelił w nich dwa gole w czasie półrocznego wypożyczenia z Korony Kielce. Marcin Hasek pokazał się w zaledwie dwóch spotkaniach w całym sezonie.

Czytaj także: Klub z PKO Ekstraklasy pokazał nietypową dla siebie koszulkę Czytaj także: Minęło 18 lat. Majdan dostał 48 godzin. "Inaczej go zabijemy"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty