Trwa Euro U-17, podczas którego rywalizuje reprezentacja Polski U-17. Nasza kadra już po dwóch spotkaniach w fazie grupowej była pewna awansu do rywalizacji pucharowej. Stąd też przytrafiła się porażka w starciu z Walią z uwagi na rezerwowy skład.
Mimo to Biało-Czerwoni zajęli pierwsze miejsce w grupie. Tym samym ich rywalami w ćwierćfinale byli Serbowie. Po zaciętej rywalizacji lepsi okazali się Polacy, którzy zwycięskiego gola zdobyli w samej końcówce i ostatecznie wygrali 3:2.
W półfinale przyszło im mierzyć się z reprezentacją Niemiec U-17. Do takiego samego pojedynku doszło w półfinale mistrzostw Europy w 2012 roku. Wówczas nasi zachodni sąsiedzi zwyciężyli 1:0 po trafieniu Leona Goretzki.
ZOBACZ WIDEO: Nowe fakty ws. negocjacji powrotu Messiego. Jest jeden warunek
Teraz spotkanie zaczęło się znakomicie dla nas. Już w 7. minucie Daniel Mikołajewski wykorzystał podanie Filipa Wolskiego i mocnym strzałem pod poprzeczkę dał prowadzenie Polsce.
15 minut później Niemcy wyrównali. Bramkę dla nich zdobył Max Moerstedt, któremu asystował Eric da Silva Moreira. Jednak remis nie utrzymał się długo na tablicy wyników.
W 31. minucie na prowadzenie wrócili Biało-Czerwoni. Mimo że tym razem na listę strzelców nie wpisał się Mikołajewski, to popisał się on fenomenalną asystą. Zagrał on piętką do Karola Borysa, a nasz pomocnik zachował się jak rasowy snajper!
Tym samym po emocjonującej pierwszej połowie Polska prowadziła z Niemcami 2:1. Przypomnijmy, że stawką tego meczu jest awans do finału ME U-17.
Ostatecznie to Niemcy okazali się lepsi, zwyciężając 5:3. W drugiej połowie jedyną bramkę dla naszej kadry zdobył Filip Wolski, który popisał się genialnym uderzeniem. Zobacz trafienie Wolskiego.
Zobacz bramkę na 1:0:
Zobacz bramkę na 2:1:
Przeczytaj także:
Fernando Santos odkrył karty. Znamy powołania na mecze z Niemcami i Mołdawią