"Barcelona na wakacjach". Hiszpańskie media wprost po porażce Blaugrany

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Angel Martinez / Na zdjęciu: zawodnicy FC Barcelony
Getty Images / Angel Martinez / Na zdjęciu: zawodnicy FC Barcelony
zdjęcie autora artykułu

FC Barcelona przegrała drugi mecz z rzędu w La Liga. We wtorek okazała się słabsza od Realu Valladolid. Taką postawą Blaugrany są zdziwione hiszpańskie media.

"Marca": "Trzy gole i dwa słupki"

Po zapewnieniu sobie mistrzostwa Hiszpanii w szeregach FC Barcelony nastąpiło rozluźnienie. Katalończycy w spotkaniu z Realem Valladolid zanotowali już drugą porażkę z rzędu, przegrywając 1:3.

"Trzy gole i dwa słupki Realu Valladolid przeciwko Barcelonie, która jest na wakacjach, odkąd wygrała La Liga. Pucelanos wychodzą ze strefy spadkowej. Espanyol i Getafe nie są zbyt szczęśliwe..." - napisała "Marca".

"Odkąd Barcelona wygrała ligę, przegrała na Camp Nou z Realem Sociedad, który nie zdobywał tam punktów od ponad 30 lat i nie mogła pokonać drużyny z Valladolid, która robi ogromny krok naprzód w walce o przetrwanie. Wychodzi ze strefy spadkowej i widzi ligę w innym kolorze. Dwa mecze, które w normalnych warunkach mogłyby przynieść Katalończykom sześć punktów, spełzły na niczym" - dodano.[nextpage]

"Mundo Deportivo": "Porażka mistrza"

Dziennikarze "Mundo Deportivo" podkreślają, że jednym z nielicznych pozytywów dla FC Barcelony jest gol Roberta Lewandowskiego.

"Lewandowski w końcówce nieco polepszył i tak niekorzystny wynik, który mógł być jeszcze gorszy dla Barcelony, która traciła równowagę wraz z upływem minut" - napisano.

"Katalończycy, z mieszanką stałych podstawowych graczy i rezerwowych, doznali kolejnej porażki po tym, jak ogłosili się mistrzami. Przegrali z hukiem mecz, który mógł zakończyć się upokorzeniem. Gol samobójczy Christensena w pierwszej minucie, niewinny rzut karny sprokurowany przez Erica i trzeci gol ukarały Barcę przesadnie, która miała dobrą pierwszą połowę, ale słabła z upływem minut" - dodano.

ZOBACZ WIDEO:Polacy zachwycają Europę. Trener powtarzał jedno słowo

[nextpage]

"La Vanguardia": "Barcelona rozproszona po wygraniu ligi"

"Zwycięstwo w lidze i rozluźnienie w obronie były powodami przez które Barcelona doznała swojej drugiej porażki z rzędu po tej poniesionej z Realem Sociedad na Camp Nou w ostatnią sobotę. Valladolid, ponaglany koniecznością uniknięcia degradacji, przeżywał swój szczególny mecz" - pisze "La Vanguardia".

Dziennikarz przygotowujący opis spotkania podkreślił, że jednym z najważniejszych wydarzeń było to, co zrobił Raphinha. Brazylijczyk podczas zejścia z boiska przekazał wyrazy wsparcia dla Viniciusa, po tym jak jego rodak został zaatakowany na tle rasistowskim w meczu Realu Madryt z Valencią.

"To był obraz meczu" - nie ma wątpliwości "La Vanguardia".[nextpage]

"Sport": "Mistrz ukarany"

"Sport" pisze, że Barcelona przyjechała do Valladolid niczym student, który ma już zaliczenie, ale walczy o podwyższenie oceny końcowej. Byłaby ona lepsza m.in. gdyby udało się pomóc Robertowi Lewandowskiemu w zdobyciu tytułu króla strzelców. Polak trafił co prawda do siatki we wtorkowy wieczór, ale to dla mistrzów Hiszpanii marne pocieszenie.

"Trzy błędy w obronie ukarały mistrza ligi, który poniósł drugą z rzędu porażkę" - pisze "Sport".

"Lewandowski zmniejszył rozmiar przegranej i zrobił kolejny krok w stronę korony króla strzelców dzięki 'prezentowi' od Frenkiego de Jonga, ale mistrz ligi nie mógł zakończyć meczu w dobrym nastroju" - dodano.

Czytaj także: "Nie czuł się komfortowo". Ocenili Lewandowskiego FC Barcelona dała tlen rywalom. Zobacz tabelę La Liga

Źródło artykułu: WP SportoweFakty