Hiszpanie są pewni. Mecz w Manchesterze rozstrzygnie nie tylko Ligę Mistrzów

PAP/EPA / Peter Powell / Na zdjęciu: Erling Haaland
PAP/EPA / Peter Powell / Na zdjęciu: Erling Haaland

W rewanżowym meczu półfinałów Ligi Mistrzów zmierzą się Manchester City i Real Madryt. Według dziennikarzy "Marki" tego wieczoru w Manchesterze odbędzie się także pojedynek o Złotą Piłkę.

Nieco ponad rok temu zmieniono oficjalnie zasady przyznawania Złotej Piłki. Wcześniej ta nagroda była odzwierciedleniem występów na przestrzeni roku kalendarzowego. Od poprzedniej gali, a więc tej, na której wygranym został Karim Benzema, jurorzy oceniają cały sezon.

W środę na Etihad Stadium zmierzą się Manchester City i Real Madryt. Wygrany tego spotkania awansuje do wielkiego finału Ligi Mistrzów, który odbędzie się w Stambule. Pierwsze spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1.

W obu zespołach są dwie wyraźne gwiazdy, które najbardziej elektryzują. Mowa o Erlingu Haalandzie i Viniciusie Juniorze. Obaj w poprzednim roku znaleźli się w najlepszej 10 Złotej Piłki. Norweg zajął właśnie dziesiątą lokatę, a Brazylijczyk ósme miejsce.

ZOBACZ WIDEO: Hiszpanie ocenili Lewandowskiego. Wystarczyło jedno słowo

Wydaje się nieprawdopodobne, aby w głosowaniu w 2023 nie znaleźli się na podium głosowania. Już na pewno poprawią swoje lokaty z poprzedniego roku. Dziennikarze hiszpańskiej "Marki" idą o krok dalej.

Ich zdaniem starcie na Etihad Stadium jest meczem o Złotą Piłkę. "Już zdominowali planetę futbolu, zostawiając Lionela Messiego i Kyliana Mbappe poza walką o bycie najlepszym" - czytamy.

"Nikt nie ma wątpliwości, że zwycięzca tego pojedynku wyjdzie z kolejną Złotą Piłką, w pierwszej tak ważnej konfrontacji millenialsów. Era Messiego, Cristiano i Benzemy się skończyła, a zaczyna się era Viniego, Haalanda i prawdopodobnie Mbappe" - napisano dalej.

To właśnie nazwisko Messiego jest niezwykle ważne w tym kontekście. Argentyńczyk wprawdzie odpadł z Ligi Mistrzów już na etapie 1/8 finału, ale kilka tygodni wcześniej wygrał upragniony tytuł mistrza świata. Według bukmacherów, mimo słabego występu w Europie, to wciąż Messi jest faworytem do wygrania Złotej Piłki za sezon 2022/2023.

Co jednak ciekawe ich zdaniem większe szanse na obronę trofeum ma Karim Benzema niż Vinicius Junior na zdobycie swojej pierwszej tak prestiżowej nagrody indywidualnej. Z tym już od kilku miesięcy nie zgadzają się nawet kibice Realu Madryt.

Jedno jest pewne na Etihad jeden z tej dwójki młodych gwiazd może znacząco przybliżyć się do ostatecznego zwycięstwa. Mecz między Manchesterem City a Realem Madryt zaplanowano na środę 17 maja. Pierwszy gwizdek sędziego Szymona Marciniaka o 21:00.

Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę

Komentarze (0)