Czasu na zamieszanie na miejscach premiowanych awansem do PKO Ekstraklasy pozostaje mało. Na razie liderem jest ŁKS, wiceliderem Ruch, ale kluby od drugiego do piątego w tabeli tłoczą się w różnicy dwóch punktów. Na przykład trzeci Bruk-Bet Termalica Nieciecza ma o "oczko" więcej niż piąta Wisła Kraków. Zespoły te zmierzą się w piątek przy Reymonta.
Będzie to starcie najlepszych pierwszoligowców wiosny. Biała Gwiazda zdobyła po zimowym okresie przygotowań 27 punktów, a jej przeciwnik z Niecieczy wywalczył 23 punkty. Wisła ma za sobą komplet sześciu wygranych na własnym stadionie i nie chce pozwolić niecieczanom na podbicie jej twierdzy.
- Jako trener mogę zapewnić, że Wisła zrobi wszystko i będzie walczyć do końca o bezpośredni awans. Jeżeli jednak to się nie uda, to po prostu będziemy musieli zrealizować cel poprzez baraże - mówi na konferencji prasowej Radosław Sobolewski, trener Wisły. - Jesteśmy przygotowani na mecz z Bruk-Betem i mamy swoje przypuszczenia, w jakim zestawieniu rywal rozpocznie spotkanie.
ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...
Wiślacy w poprzednim meczu stworzyli emocjonujące widowisko, ale zostali pokonani 2:3 przez ŁKS Łódź. Lepiej poradził sobie Bruk-Bet, który nie pozwolił na odebranie sobie punktów Zagłębiu Sosnowiec. Zwyciężył 2:0 po trafieniu samobójczym Dominika Jończego i dzięki strzałowi Macieja Ambrosiewicza.
- To był trudny mecz. W tej fazie sezonu każdy pojedynek ma swoje ciśnienie, a punkty są na wagę złota. Najważniejsze wyzwania są jeszcze przed nami, dlatego musimy zachować pokorę oraz spokój. Potrzebne są nam czujność i koncentracja przed spotkaniem w Krakowie - mówi Maciej Ambrosiewicz przed kamerą klubowej telewizji.
W przeszłości Bruk-Bet nie radził sobie dobrze w meczem z Wisłą. W 11 konfrontacjach odniósł jedno zwycięstwo, a do tego po pięć razy zremisował i przegrał. W rundzie jesiennej doszło do podziału punktów po bezbramkowych 90 minutach. Kluby łączy Rafał Wisłocki, który zanim został wiceprezesem Bruk-Betu, zarządzał Wisłą.
W sobotę Arka Gdynia zmierzy się z Ruchem Chorzów. Gospodarze nie nabrali rozpędu pod wodzą Ryszarda Wieczorka, a ostatnia porażka 1:2 ze Stalą Rzeszów kosztowała ich miejsce w strefie barażowej. U siebie Arka punktuje gorzej niż na wyjazdach, a Ruch to druga siła ligi w delegacjach. Niebiescy akurat wizyt w Gdyni nie wspominają dobrze od czasu skandalicznego gola zdobyta ręką przez Rafała Siemaszkę.
31. kolejka Fortuna I ligi:
Skra Częstochowa - Górnik Łęczna / pt. 12.05.2023 godz. 18:00
Wisła Kraków - Bruk-Bet Termalica Nieciecza / pt. 12.05.2023 godz. 20:30
GKS Katowice - Puszcza Niepołomice / sob. 13.05.2023 godz. 15:00
Arka Gdynia - Ruch Chorzów / sob. 13.05.2023 godz. 17:30
Odra Opole - Stal Rzeszów / sob. 13.05.2023 godz. 20:00
Sandecja Nowy Sącz - ŁKS Łódź / nd. 14.05.2023 godz. 12:40
GKS Tychy - Chrobry Głogów / nd. 14.05.2023 godz. 15:00
Resovia - Chojniczanka / nd. 14.05.2023 godz. 18:00
Zagłębie Sosnowiec - Podbeskidzie Bielsko-Biała / pon. 15.05.2023 godz. 18:00
Czytaj także: Klub z PKO Ekstraklasy pokazał nietypową dla siebie koszulkę
Czytaj także: Minęło 18 lat. Majdan dostał 48 godzin. "Inaczej go zabijemy"