Po ponad 15 latach AC Milan awansował do półfinału rozgrywek Ligi Mistrzów. Zespół z Mediolanu w pierwszym spotkaniu ćwierćfinałowym pokonał SSC Napoli 1:0, a we wtorkowy wieczór - w Neapolu - zremisował w rewanżu i sprawił radość tysiącom kibiców w Mediolanie.
74. minuty na murawie spędził Piotr Zieliński i trzeba przyznać, że niczym specjalnym się nie wyróżnił. W pierwszej połowie doszedł do groźnej sytuacji strzeleckiej, ale jego próba niespecjalnie zmartwiła bramkarza Milanu. Dostrzegli to także dziennikarze z Włoch.
Portal sportmediaset.mediaset.it wystawił Polakowi ocenę "5,5" (w skali 1-10). "Uczestniczył w kilku ofensywnych akcjach Napoli, próbował strzałów z dystansu, ale nie sprawił problemów Maignanowi" - piszą dziennikarze.
"W tych meczach, z tak grającą obroną Milanu, potrzebna jest genialna gra. Z jego strony tego zabrakło i to było dużym problemem dla Napoli" - czytamy z kolei na stronie oasport.it, który Zielińskiemu wystawił "5" (w skali 1-10).
Większość not dla pomocnika oscyluje właśnie w takich granicach. "5" Polakowi wystawił także włoski Eurosport. "Najprościej mówiąc - nie wpłynął na grę drużyny" - podsumowali dziennikarze.
"5" wystawił też włoski portal goal.com/it. "Krunic podążał za nim jak cień, ale kiedy się uwolnił, potrafił być niebezpieczny" - czytamy.
Czytaj także:
- "Nieprawdopodobna moc". Tak podsumowali grę Realu
- Tak Boniek zareagował na wynik meczu Polaków w LM
ZOBACZ WIDEO: To kryzys Roberta Lewandowskiego. "Nie ma już czego ukrywać"