W lepszej sytuacji do rewanżowego półfinałowego meczu przystępowała FC Barcelona. Blaugrana wygrała na Santiago Bernabeu 1:0 i na swoim terenie miała zrobić kolejny krok do awansu do finału Pucharu Króla. Z kolei Real Madryt grał z nożem na gardle o to, by uratować sezon i zachować szansę na wywalczenie choć jednego trofeum na arenie krajowej.
Spotkanie lepiej rozpoczęła Barca, która przeważała w pierwszej połowie. Gospodarzom brakowało jednak skuteczności. Do tego w doliczonym czasie gry gola strzelił Vinicius Junior. To trafienie pogrążyło kataloński zespół. Po zmianie stron Real dominował na boisku i nie dał szans rywalom.
Ostatecznie spotkanie zakończyło się rezultatem 4:0 na korzyść Królewskich. Bohaterem meczu był Karim Benzema. Francuski napastnik spotkanie zakończył z hat-trickiem na koncie. Nic zatem dziwnego, że po tak świetnym wyniku w szatni Realu panowała dobra atmosfera.
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym widać, jak gracze madryckiego zespołu świętowali sukces. Były wspólne śpiewy i tańce. Prym wiódł oczywiście Benzema, który potwierdził, że wraca do wysokiej formy.
Real jest już pewien gry w finale Pucharu Króla. Rywalem będzie Osasuna Pampeluna. Finał zaplanowano na 6 maja w Sewilli.
Czytaj także:
Blamaż Barcelony. Dostało się "Lewemu"
PZPN komentuje sytuację Bartosza Salamona
ZOBACZ WIDEO: Idą zmiany. "Santos nie będzie chciał się cofnąć"
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)