[tag=22007]
Arkadiusz Milik[/tag] latem 2022 roku niespodziewanie odszedł z Olympique Marsylia. Jeszcze bardziej zaskakujący był kierunek, który obrał sobie Polak. Napastnik bowiem przeniósł się do włoskiego Juventus FC.
Tam na początku miał być zastępcą dla Dusana Vlahovicia. Ostatecznie jednak trener Massimiliano Allegri zdecydował, że należy zmienić system, aby zmieścić Milika w składzie. Juve, jak mogło, to grało na dwójkę napastników.
Co ciekawe jednak Juventus wciąż nie wykupił Milika, mimo że kwota, jaką musi zapłacić jest mniejsza niż 10 milionów euro. Zdaniem dziennikarzy "La Gazetta dello Sport", włoski klub wziął na celownik innego napastnika.
Mowa o Alvaro Moracie. Hiszpan mógłby dzięki temu wrócić do Turynu. Włosi podają jednak, że bardziej zagrożona w tym scenariuszu jest pozycja Vlahovicia niż naszego napastnika. Serb jest bowiem obiektem wielu transferowych spekulacji. Jedna z nich może się ziścić.
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę
ZOBACZ WIDEO: Grzegorz Krychowiak wróci do reprezentacji Polski? "Nie wykluczam tego"