3 
W piątek reprezentacja Grecji zainauguruje zmagania w eliminacjach Euro 2024. Pierwszym rywalem w grupie B będzie Gibraltar. Grecy w tym spotkaniu zagrają w nowych koszulkach, za których projekt odpowiada firma Nike. Stroje piłkarska federacja prezentowała z pompą, a działacze z pewnością nie spodziewali się, że koszulki wywołają tak wielkie kontrowersje.
Największymi ich krytykami jest partia polityczna MeRA25, która wezwała Grecki Związek Piłki Nożnej do wycofania się z projektu i przygotowania nowego. Według polityków, na koszulkach jest symbol podobny do nazistowskiej swastyki. Inni oceniający porównali projekt do fińskiej flagi.
Każdy ze strojów greckiej kadry ma niebiesko-białą kolorystykę, która nawiązuje do flagi kraju. Zarówno domowe, jak i wyjazdowe koszulki charakteryzują się minimalistycznym designem. Inaczej jest w przypadku trzeciego kompletu. Zawiera on niebieską grafikę na białym tle.
ZOBACZ WIDEO: Grzegorz Krychowiak wróci do reprezentacji Polski? "Nie wykluczam tego"
Partia MeRA25 wydała w tej sprawie specjalne oświadczenie. "Koszulka reprezentuje kolejny niebezpieczny, wulgarny i niedopuszczalny akt ekstremizmu. Rząd wprowadza skrajne antydemokratyczne, niebezpieczne poprawki, które rzekomo wykluczają obecność nazistów w parlamencie, a z drugiej strony robi wszystko, by ich normalizować w społeczeństwie" - głosi komunikat.
Jednak oburzenie polityków nie spotkało się z dobrym przyjęciem. Fani żartują, że koszulka zamiast greckiej, przypomina flagę Finlandii. Koszulkę można zobaczyć poniżej.
Czytaj także:
Słodka zemsta za finał Euro. Anglia rządziła w hicie
Robert Lewandowski zwraca się do kibiców. "Przepraszam"
