[tag=38474]
Bartłomiej Drągowski[/tag] niejednokrotnie pokazywał już, że w aspekcie rzutów karnych to bramkarz najwyższej światowej klasy. W Serie A śmiało można mu przypisać łatkę eksperta od zatrzymywania wykonawców "jedenastek".
Kolejny raz popis swoich ponadprzeciętnych umiejętności w tym aspekcie bramkarskiego rzemiosła dał w meczu z Interem Mediolan. W 13. minucie goście dostali rzut karny przy stanie 0:0.
Do piłki podszedł Lautaro Martinez. Zwycięzca mundialu na turnieju w Katarze pokazał, że potrafi dobrze wykonywać karne. Tym razem musiał jednak uznać wyższość reprezentanta Polski, który cudownie zatrzymał strzał Argentyńczyka.
Lautaro uderzył mocno w lewą stronę Drągowskiego. Piłka leciała na wysokości idealnej dla golkipera. "Drążek" wyczuł intencje Lautaro, wybił się jak na sprężynach i nie pozwolił piłce wpaść do siatki.
ZOBACZ WIDEO: Fernando Santos wprost o problemach reprezentacji Polski. "Tak trudno jeszcze nie miał"
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)