W tym momencie trudno wyobrazić sobie "jedenastkę" Rakowa Częstochowa bez Vladana Kovacevicia. Bramkarz znakomicie prezentuje się na boiskach PKO Ekstraklasy i wydaje się, że tylko kwestią czasu jest, kiedy wicemistrzowie Polski zarobią duże pieniądze na jego transferze.
Zawodnik Rakowa rozegrał kilka spotkań w młodzieżowej reprezentacji Bośni i Hercegowiny, jednak nigdy nie zadebiutował w seniorskiej kadrze. Sześć meczów drużyny narodowej obejrzał natomiast z ławki rezerwowych.
Urodzony w Banja Luce Kovacević posiada również serbski paszport i z komunikatu tamtejszej federacji wynika, że postanowił zmienić barwy reprezentacyjne. Bośniacy muszą obejść się smakiem.
"Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem i odpowiednie dokumenty dotrą do nas na czas z FIFA, Kovacević może być dostępny do gry już w marcu" - napisano w oficjalnym oświadczeniu Serbów.
Nie jest powiedziane, że golkiper Rakowa będzie pierwszym wyborem Dragana Stojkovicia. Selekcjoner ma do dyspozycji choćby Vanję Milinkovicia-Savicia (Torino FC) czy Marko Dmitrovicia (Sevilla FC).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion
Czytaj także:
Legenda broni Lewandowskiego. "Robi na mnie wielkie wrażenie"
Nowy cel transferowy Realu Madryt. Kwota zwala z nóg