Jego ojciec jest Ukraińcem. "W pełni popieram Władimira Putina"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Anadolu Agency / Kirill Kudryavtsev - Pool / Na zdjęciu: Artiom Dziuba / zniszczenia budynków po bombardowaniu w Kramatorsku
Getty Images / Anadolu Agency / Kirill Kudryavtsev - Pool / Na zdjęciu: Artiom Dziuba / zniszczenia budynków po bombardowaniu w Kramatorsku
zdjęcie autora artykułu

Jeszcze rok temu Artiom Dziuba odmówił powołania do reprezentacji Rosji ze względu na "trudną sytuację" jego bliskich. Teraz trafił na listę prorosyjskich terrorystów. Piłkarz w samych superlatywach mówi o Władimirze Putinie.

W tym artykule dowiesz się o:

24 lutego 2022 roku Rosjanie rozpoczęli niczym nieuzasadnioną wojnę w Ukrainie. Od tego czasu barbarzyńsko atakują ukraińskie obiekty cywilne. Giną tysiące niewinnych ludzi, w tym kobiety i dzieci. Do tego toczą się zacięte walki o Donbas. Miliony Ukraińców uciekły ze swojego kraju.

W marcu zeszłego roku Artiom Dziuba był bardzo poruszony tym, co dzieje się w Ukrainie. Odmówił nawet powołania na zgrupowanie reprezentacji Rosji. Tłumaczył to "trudną sytuacją jego bliskich". Ojciec jednego z najlepszych rosyjskich piłkarzy ostatnich lat jest Ukraińcem.

Od tego czasu wiele w życiu Dziuby się zmieniło. W ostatnich dniach piłkarz został dodany do listy prorosyjskich terrorystów, separatystów, najemników, zbrodniarzy wojennych i morderców. Prowadzi ją Centrum Myrotworeć, ukraińska organizacja pozarządowa badająca przejawy zbrodni przeciwko podstawom bezpieczeństwa narodowego, pokoju, bezpieczeństwa ludzi oraz międzynarodowego prawa i porządku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion

Powód? Propaganda rosyjskiego nazizmu i faszyzmu, informacyjne wsparcie ataku Rosji na Ukrainę i bycie aktywistą faszystowskich rosyjskich najeźdźców. Wszystko po wywiadzie, jakim Dziuba udzielił rosyjskim mediom. Jego słowa są szokujące.

- W pełni popieram Władimira Putina. Przez całe życie wspieram mój kraj. Wierzę, że wspieramy słuszną sprawę. W przyszłości historia to oceni. Jestem patriotą i kocham Rosję - powiedział Dziuba, a cytuje go portal sports.ru.

- Jestem całkowicie za moim prezydentem, za Putinem. Nie ukrywam tego. Jestem za moim krajem, wierzę, że wszystko będzie dobrze. Za Rosją będę do końca życia. Historia pokaże, kto ma rację, a kto się myli - dodał napastnik Lokomotiwu Moskwa.

34-latek w reprezentacji Rosji rozegrał 55 meczów, w których strzelił 30 goli.

Czytaj także: Rozdawanie posad w PZPN niewiele różni się od dzielenia łupów w polityce Zarzucają mu milionowe długi. Były zawodnik Legii przerwał milczenie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty