Real Madryt pokonał (5:2) Liverpool FC w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Królewscy przegrywali już 0:2, jednak szybko podnieśli się z kolan. Jeszcze w pierwszej połowie doprowadzili do remisu, a po zmianie stron nie pozostawili już złudzeń rywalom. Przewaga przed rewanżowym starciem na Santiago Bernabeu jest ogromna.
Doskonałe humory w stolicy Hiszpanii mąci tylko sytuacja dwóch piłkarzy, którzy doznali kontuzji. Pierwszym z nich jest reprezentant Austrii - David Alaba, który opuściło boisko już w 27. minucie.
Z powodu innej kontuzji, defensor opuścił już w tym sezonie kilka spotkań. Pierwsze informacje mówią o ukłuciu w mięśniach uda prawej nogi. Jeśli to się sprawdzi, Alaba będzie pauzował przez kilka najbliższych tygodni.
Problemy ze zdrowiem ma także Rodrygo Goes. Według hiszpańskich mediów, Brazylijczyk skończył mecz z przeciążeniem lewego mięśnia pośladkowego. W środę ma przejść dokładniejsze badania, które określą skalę jego kontuzji. Nie jest wykluczone, że zabraknie go w sobotnim derbowym starciu z Atletico.
Rewanżowy pojedynek Realu Madryt z Liverpoolem na Santiago Bernabeu odbędzie się w środę, 15 marca. Początek o godz. 21:00.
Zobacz także:
Kiedy poznamy powołania Fernando Santosa?
Messi i Lewandowski w jednym klubie? To może się wydarzyć!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: z piłką wyczynia cuda. Zobacz popisy gwiazdy Barcelony