Nowy selekcjoner zaryzykuje w linii obrony? Bielik jest na to gotowy

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Krystian Bielik
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Krystian Bielik

Krystian Bielik gra na pozycji defensywnego pomocnika, ale jest gotów przesunąć się do obrony, jeśli trener Fernando Santos zdecyduje się na takie rozwiązanie. Piłkarz odniósł się do tego pomysłu w programie "Loża piłkarska" w Kanale Sportowym.

Za kilkanaście dni nowy selekcjoner reprezentacji Polski, Fernando Santos, wyśle powołania na dwa pierwsze mecze eliminacji do mistrzostw Europy - z Czechami (24 marca) i Albanią (27 marca). Wszystko wskazuje na to, że wśród powołanych znajdzie się Krystian Bielik, który regularnie gra w Birmingham City, a w piątek wpisał się na listę strzelców.

Nie ma jednak pewności, że Bielik będzie występował w kadrze na swojej nominalnej pozycji, czyli jako defensywny pomocnik. W gronie ekspertów i komentatorów programu "Loża piłkarska" w Kanale Sportowym, pojawił się pomysł, aby piłkarza przesunąć na środek obrony. Tym bardziej, że problemy zdrowotne ma Kamil Glik i nie wiadomo, czy będzie gotowy, aby przyjechać na reprezentację.

- Jest to inna pozycja niż ta typowa szóstka, która gra przed obrońcami. Wiele razy pokazałem, że na środku obrony potrafię grać. Ja na pewno nie byłbym obrońcą, który nie podnosi głowy do góry i kopie do przodu. Staram się spokojnie rozgrywać - przyznał Bielik.

ZOBACZ WIDEO: Piłkarz o nietypowym... nazwisku zaproponowany Legii. Robiłby furorę w Polsce!

Zestawienie Bielika i Jakuba Kiwiora wydaje się być dość ryzykowne, ale być może nowy szkoleniowiec zdecyduje się na takie ryzyko. Tym bardziej, że i Bielik, i Kiwior potrafią wyprowadzać piłkę od tyłu. A to w ostatnim czasie było olbrzymim problemem Biało-Czerwonych.

- Ja i Kuba bardzo dobrze czujemy się z piłką. Jesteśmy stworzeni do tego, aby grać od tyłu. Pewnie byłoby mi łatwiej, gdyby trener z Birmingham wystawił mnie na jeden, dwa mecze na takiej pozycji. Dałbym radę spokojnie. Musiałbym przestawić myślenie, ustawienie, nie zapędzać się do przodu - uważa Bielik.

- Sądzę, że jestem w stanie więcej dać drużynie jako pomocnik, ale jeśli trener reprezentacji będzie mnie widział na środku obrony, to z uśmiechem na twarzy - zakończył.

Czytaj także: 
Nowe informacje ws. Piszczka w kadrze. Spotka się z Santosem
Media: kłótnia w szatni PSG. Przyczyną krytyka zawodników

Komentarze (1)
avatar
12 min
13.02.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dwóch najsłabszych zawodników w kadrze ma grać na obronie?to są chyba jaja,w Polsce jest tylu dobrych typowych obrońców...a tu znów kombinacje,,prawy do lewego"itd.itd widać idzie,,nowe",chyba Czytaj całość