Piast Gliwice szuka alternatyw w ofensywie. Nowy napastnik dołączył do zespołu

Getty Images / Mikolaj Barbanell/SOPA Images/LightRocket / Na zdjęciu: Alex Sobczyk.
Getty Images / Mikolaj Barbanell/SOPA Images/LightRocket / Na zdjęciu: Alex Sobczyk.

Nowym piłkarzem Piasta Gliwice został austriacki napastnik Alex Sobczyk. Podpisał kontrakt do końca obecnego sezonu, ale zawiera opcję przedłużenia o dwa lata.

Walczący o utrzymanie w PKO Ekstraklasie Piast Gliwice wzmocnił się na pozycji napastnika. Umowę z gliwickim zespołem podpisał Alex Sobczyk, który przez ostatnie pół roku był w cypryjskim Doxa Katokopias. Rozegrał siedemnaście spotkań i strzelił dwa gole w tamtejszej ekstraklasie.

- Cieszę się, że trafiłem do Piasta Gliwice i znowu będę mógł grać w Polsce. Chcę dać z siebie wszystko, aby moimi występami pomóc drużynie - powiedział Sobczyk.

To zawodnik urodzony w Wiedniu, który praktycznie całą piłkarską karierę spędził w Rapidzie. Zna dobrze polską ligę, bo przez dwa sezony był zawodnikiem Górnika Zabrze (zagrał 27 meczów i zdobył trzy bramki). Teraz wraca na Górny Śląsk, ale do lokalnego rywala.

- Bardzo chciałem wrócić do Ekstraklasy, więc ucieszyłem się na wiadomość o możliwym powrocie. Jest tutaj duża intensywność, wszystkie drużyny są bardzo wyrównane, a każdy mecz jest ważny - powiedział.

- Cieszę się, że Alex Sobczyk dołączył do Piasta. Jego transfer pozwoli nam zwiększyć konkurencję w zespole, a także da nam więcej opcji w kreowaniu akcji ofensywnych. Mam nadzieję, że szybko przekonamy się, że Alex będzie wzmocnieniem naszego zespołu - powiedział dyrektor sportowy Piasta Bogdan Wilk.

Sobczyk podpisał kontrakt do końca obecnego sezonu, więc Piast wiele nie ryzykuje. Jeśli zawodnik się sprawdzi, to jest opcja przedłużenia o dwa kolejne lata.

ZOBACZ WIDEO: On zastąpi Polakom "Lewego" w Bundeslidze? Pomaga mu talizman

CZYTAJ TAKŻE:
Wielki transfer Legii Warszawa za rogiem. "Pięć-siedem milionów euro"
Pekhart o kulisach powrotu do Legii. "Gdyby nie pewne okoliczności, nigdy bym nie odszedł"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty