[tag=720]
FC Barcelona[/tag] w sobotę dopisała do swojego konta kolejne trzy punkty. Podopieczni Xaviego wymęczyli zwycięstwo nad Gironą, a jedynego gola strzelił Pedri. Na boisku znowu zabrakło Roberta Lewandowskiego, który był zawieszony za czerwoną kartkę, którą zobaczył w listopadzie.
Polski napastnik nie mógł pomóc swojej drużynie w trzech meczach ligowych. Na szczęście to nie odbiło się na wynikach, bo Barca zdobyła komplet punktów. Katalończycy jednak za każdym razem wygrywali tylko 1:0. To sprawia, że wiele osób już wyczekuje powrotu "Lewego". Gazeta "Sport" pisze wprost: "Nareszcie Lewandowski".
"Jego nieobecność była więcej niż zauważalna, ale oczekiwanie Barcelony dobiegło końca. Robert Lewandowski po raz kolejny jest do dyspozycji Xaviego Hernandeza" - pisze kataloński "Sport".
ZOBACZ WIDEO: Rekordowa premia dla Fernando Santosa. Stąd PZPN znalazł pieniądze
Gazeta zwraca uwagę na to, że "Lewy" w ostatnich czterech meczach (dwa w Superpucharze i dwa w Pucharze Hiszpanii) strzelił cztery gole. Z kolei pod jego nieobecność w La Liga widoczny był brak napastnika.
"Trzy mecze, w których polski napastnik był nieobecny, Barca wygrała minimalnie. 1:0 z Atletico Madryt, Getefa i Gironą. W tych dwóch ostatnich spotkaniach cierpienie było bardzo widoczne. Barcelona nie wiedziała, jak "zabijać" mecze pod nieobecność Lewandowskiego" - dodaje dziennik.
Gwiazdor Barcelony wróci do zespołu 1 lutego. Wtedy Katalończycy zagrają na wyjeździe z Realem Betis.
Xavi zaskoczył. Tyle dla nich znaczy "Lewy" >>
"Lewandowski jest już nim zmęczony". Media piszą o zgrzycie w szatni Barcelony >>