[tag=43202]
Krzysztof Piątek[/tag] oraz Piotr Zieliński są względnie pewni swojego miejsca w pierwszym składzie odpowiednio SSC Napoli i US Salernitana 1919. Chociaż na pewno w lepszej sytuacji znajduje się pomocnik.
W związku z tym obaj polscy reprezentanci wyszli od początku na murawę w meczu 19. kolejki Serie A pomiędzy Napoli a Salernitaną. Pojedynek zakończył się zwycięstwem lidera tabeli 2:0. Polacy spisali się przynajmniej przyzwoicie.
"Dużo pracuje z przodu, był totalnie odizolowany od zespołu. Mimo tego zasługiwał na jakąś nagrodę, np. gola" - czytamy w ocenie Piątka na stronie Eurosport.it. Polak dostał notę 6,5, najwyższą w zespole.
ZOBACZ WIDEO: Kadra nas zniechęciła. "Są tam tylko przegrani"
"Zawsze bardzo groźny przy stałych fragmentach gry" - napisano krótko w ocenie Zielińskiego. Pomocnik również otrzymał taką samą notę, jak Piątek. Jest to jednak średnia w skali zespołu.
"Poświęca się i pomaga swoim kolegom z drużyny, ale nie napędza drużyny podaniami tak do przodu, jak powinien" - to z kolei ocena portalu Calcionapoli1926.it. Pomocnik otrzymał notę sześć, najgorszą w drużynie.
"Sam nie może nic zrobić przeciwko wszystkim. Salernitana poddaje się Neapolowi, rezygnuje z ataku. Pistolero jest nieuzbrojony. Dotknięte piłki są prawdopodobnie liczone na palcach jednej ręki" - tak występ Piątka opisuje "Corriere dello Sport".
Czytaj także:
Z mundialu będą wracać w strachu. Grozi im nawet kara śmierci
Tragedia w Katarze. Pojechał tam, by zajmować się mundialem