Kwota tego transferu jest zadziwiająca, bowiem Wiktor Cyhankow wyceniany jest na 22 miliony euro. Tymczasem Girona FC zapłaciła za niego zaledwie pięć. Cena wydaje się więc promocyjną, biorąc pod uwagę, że zawodnik ten był jedną z gwiazd ukraińskiej ligi.
Wpływ na to ma jednak fakt, że 25-latek odmówił przedłużenia kontraktu, a jego umowa obowiązywała tylko do końca sezonu. Z tego też powodu był to ostatni dzwonek, aby zarobić na swoim zawodniku.
Ponadto Dynamo Kijów liczy, że Cyhankow rozwinie się w lidze hiszpańskiej, a następnie stanie się bohaterem dużego transferu. Z tego też powodu klub ten zapewnił sobie 50 procent zysku od kolejnego transferu swojego wychowanka.
W obecnych rozgrywkach Ukrainiec rozegrał 23 spotkania. W nich strzelił dziewięć goli i zanotował sześć asyst. Warto nadmienić, że mówimy o piłkarzu, który występuje na pozycji pomocnika.
Umowa pomiędzy Cyhankowem a jego nowym klubem będzie obowiązywać do czerwca 2027 roku. Jego nowy zespół zajmuje miejsce w połowie stawki Primera Division (11).
Przeczytaj także:
Chwile grozy w Niemczech. Dawid Kownacki nie dokończył treningu
Święcił sukcesy wspólnie z Cristiano Ronaldo. Ponownie będą dzielić szatnię?
ZOBACZ WIDEO: Tyle chce zarabiać Josue w Legii. Oczekuje podwyżki