Latem 2021 roku Kamil Piątkowski został wytransferowany z Rakowa do Red Bulla Salzburg za pięć milionów euro i w dalszym ciągu pozostaje zdecydowanie najdroższym graczem w historii klubu z Częstochowy. Defensor prawdopodobnie nie wypełni kontraktu, który obowiązuje jeszcze przez 3,5 roku.
Trzykrotny reprezentant Polski nie jest bowiem ulubieńcem trenera Matthiasa Jaissle. W tym sezonie austriackiej Bundesligi zanotował tylko trzy występy, więc powinien otrzymać zielone światło na transfer w zimowym okienku. Pojawiły się już zapytania z Premier League oraz Eredivisie.
Nowe wieści w sprawie przyszłości 22-latka przekazał Tomasz Włodarczyk. "Kamil Piątkowski wzbudza duże zainteresowanie. Leicester i Feyenoord, ale słyszę, że możliwy kierunek to belgijski Gent" - napisał dziennikarz na Twitterze.
W tym momencie KAA Gent jest piątą siłą ligi belgijskiej. Piątkowy miałby rywalizować o miejsce na środku defensywy z Jopsehem Okumu, Jordanem Torunarighą, Michaelem Ngadeu, a także Bruno Godeau.
Czytaj także:
FIFA wydała wyrok ws. meczu Meksyk - Polska. To bardzo zaboli
Polak z piątym golem w Australii. To był decydujący cios [WIDEO]
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: show polskiego bramkarza. Zobacz, co zrobił na treningu