Manchester United dobił czerwoną latarnię Premier League

PAP/EPA / Na zdjęciu: piłkarze Manchesteru United
PAP/EPA / Na zdjęciu: piłkarze Manchesteru United

Manchester United coraz bliżej pierwszej czwórki tabeli Premier League. "Czerwone Diabły" nie dopuściły do sensacji i pokonały u siebie Nottingham Forest 3:0.

Beniaminek stawiał opór faworytowi przez niespełna 20 minut, a pierwszego gola stracił w banalny sposób. Christian Eriksen dośrodkował płasko z rzutu rożnego i tym zagraniem oszukał całą defensywę rywala. Do piłki dopadł Marcus Rashford i z łatwością skierował ją do siatki.

To była 19. minuta, a w 22. zrobiło się 2:0. Płasko z 16 metrów uderzył Anthony Martial i Wayne Hennessey skapitulował po raz drugi, choć miał piłkę na rękach i bez wątpienia powinien się zachować lepiej.

Być może mielibyśmy na Old Trafford większe emocje, gdyby w końcówce pierwszej połowy sędzia Anthony Taylor uznał gola Ryana Yatesa. Nie mógł jednak tego zrobić, bowiem zawodnik, który trafił główką po rzucie wolnym, był na niewielkim spalonym, co wykazała wideoweryfikacja.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: show polskiego bramkarza. Zobacz, co zrobił na treningu

Beniaminek nie podjął realnej walki o korzystny wynik, a w końcówce stracił jeszcze jedną bramkę, po tym jak precyzyjnie przy dalszym słupku przymierzył Fred.

Manchester United zwyciężył 3:0 i ma teraz 29 pkt. - tylko 1 mniej niż otwierający pierwszą czwórkę tabeli Premier League Tottenham Hotspur.

Nottingham Forest zamyka stawkę z dorobkiem zaledwie 12 "oczek".

Manchester United - Nottingham Forest 3:0 (2:0)
1:0 - Marcus Rashford 19'
2:0 - Anthony Martial 22'
3:0 - Fred 87'

Składy:

Manchester United: David de Gea - Aaron Wan-Bissaka, Raphael Varane (77' Harry Maguire), Luke Shaw, Tyrell Malacia, Casemiro, Christian Eriksen (77' Fred), Antony (65' Alejandro Garnacho), Bruno Fernandes, Marcus Rashford (86' Anthony Elanga), Anthony Martial (65' Donny Van De Beek).

Nottingham Forest: Wayne Hennessey - Serge Aurier (74' Neco Williams), Joe Worrall, Willy Boly, Renan Lodi (62' Harry Toffolo), Ryan Yates, Remo Freuler, Orel Mangala (63' Emmanuel Dennis), Brennan Johnson, Taiwo Awoniyi (62' Sam Surridge), Jesse Lingard (53' Lewis O'Brien).

Żółte kartki: Tyrell Malacia, Christian Eriksen, Alejandro Garnacho (Manchester United) oraz Orel Mangala (Nottingham Forest).

Sędzia: Anthony Taylor.

Czytaj także:
Koniec epoki w KGHM Zagłębiu Lubin. Odchodzi były piłkarz i dyrektor sportowy
Oficjalnie: z Legii Warszawa do Warty Poznań. Nowy-stary dyrektor przy Drodze Dębińskiej

Komentarze (1)
avatar
gont3r
28.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak się zastanawiam czy wy na pewno oglądaliście ten mecz..czy aby na pewno gol nie został uznany dla Nottingham Forest bo Ryan Yates był na spalony czy jednak na tym spalonym byl ktoś zupełnie Czytaj całość