Andrew Robertson z kolejną asystą. Dzięki niej przeszedł do historii

Getty Images / Andrew Powell / Na zdjęciu: Andrew Robertson (po prawej)
Getty Images / Andrew Powell / Na zdjęciu: Andrew Robertson (po prawej)

Liverpool FC pokonał na wyjeździe Aston Villę 3:1. Wynik meczu otworzył Mohamed Salah, któremu asystował Andrew Robertson. Tym samym Szkot zapisał się na kartach historii Premier League.

W lipcu 2017 roku Liverpool FC zdecydował się ściągnąć do siebie Andrewa Robertsona z Hull City. Transfer ten pozwolił klubowi z Anfield na osadzenie pozycji lewego obrońcy na wiele lat. Szkot szybko stał się podstawowym zawodnikiem.

Już w swoim debiutanckim sezonie rozegrał 22 spotkania w lidze angielskiej. Strzelał i asystował tylko w Premier League. Zdobył on jednego gola, a także zanotował pięć kluczowych podań.

W kolejnych sezonach na swoim koncie zapisywał jeszcze więcej asyst. Najwięcej kluczowych podań zanotował w sezonie 2019/2020 - 12.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: show polskiego bramkarza. Zobacz, co zrobił na treningu

W trwających rozgrywkach również nie próżnuje. Za nami dopiero połowa sezonu, a Szkot w lidze zdążył już uzbierać na swoim koncie pięć asyst. Po tym, jak zanotował kluczowe podanie w poniedziałkowym starciu Liverpoolu z Aston Villa (3:1) przy bramce Mohameda Salaha, przeszedł on do historii.

Serwis OptaJoe wyliczył, że była to 54. asysta Robertsona w Premier League. Tym samym Szkot ma ich obecnie najwięcej ze wszystkich obrońców. Wyprzedził on Leightona Bainesa (53), który w 2020 roku zakończył karierę. Piłkarz Liverpoolu potrzebował do tego zdecydowanie mniej spotkań, bowiem rozegrał ich 231. Natomiast były zawodnik Evertonu ma za sobą 420 meczów.

Teraz lewy obrońca klubu z Anfield będzie miał czas, aby wyśrubować swój wynik. Kontraktem z The Reds jest bowiem związany do końca sezonu 2025/26.

Przeczytaj także:
Licznik goli Lewandowskiego powiększony. Statystycy odnaleźli kolejne bramki
Wieczysta się nie zatrzymuje. Będzie kolejny transfer z Ekstraklasy?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty