Konkurs "jedenastek" zdecydował o zdobyciu przez Argentynę złota na Mistrzostwach Świata 2022 w Katarze. Lionel Messi i spółka zwyciężyli Francję (3:3, k. 4:2) dzięki lepiej wykonywanym rzutom karnym w finale mundialu.
Wielkim pechowcem w ekipie Trójkolorowych okazał się Kingsley Coman, którego strzał z 11 metrów obronił Emiliano Martinez. Ciemnoskóry zawodnik Bayernu Monachium po zawodach stał się obiektem ataków na tle rasistowskim.
"Wracaj do Afryki", "Jesteś Afrykaninem, nie Francuzem". "Wynoś się z zespołu!" - obraźliwe wpisy pojawiły się na instagramowym koncie reprezentanta Francji gwadelupskiego pochodzenia.
ZOBACZ WIDEO: Przełomowy moment finału mistrzostw świata. "To był szok"
Kilka innych postów zawierało emoji "małpy", a także symbole "goryla". Wulgarne słowo w języku angielskim na literę "N" padło tam wielokrotnie - pisze niemiecki dziennik "Bild", który nagłośnił sprawę.
Klub z Monachium na swoich kanałach w mediach społecznościowych wyraził wsparcie dla napastnika. "FC Bayern zdecydowanie potępia rasistowskie ataki na Kingsleya Comana! Rodzina Bayernu jest po twojej stronie, drogi królu - na rasizm nie ma miejsca w sporcie, ani w naszym społeczeństwie" - czytamy na klubowym profilu mistrzów Niemiec na Twitterze.
Zobacz:
Tomaszewski wybuchł na antenie. "Chryste Panie!"
Lekarz, który uratował karierę Messiego: Leo spełnił przedostatnie marzenie. Zostało mu już tylko jedno!