W Mistrzostwach Świata 2022 świetnie radzi sobie reprezentacja Chorwacji. Zespół z Bałkanów w 1/8 finału wyeliminował po rzutach karnych Japończyków i w piątek wicemistrzowie globu sprzed czterech lat rywalizowali z Brazylijczykami. Mogli liczyć na doping z trybun wyjątkowej fanki.
Mowa o Ivanie Knoll, która została okrzyknięta miss mundialu. Chorwacka piękność zachwyca urodą, a na stadionach w Katarze pojawia się w kusych strojach. Tym samym sporo ryzykuje, bo w kraju gospodarza mundialu kobiecie za taki ubiór może grozić nawet więzienie.
Nie inaczej było na ćwierćfinałowym meczu. Knoll jeszcze przed jego rozpoczęciem skradła show, a fotoreporterzy zrobili jej setki zdjęć. W jej skąpym stroju nie zabrakło tradycyjnej dla Chorwacji biało-czerwonej szachownicy.
Knoll swoją stylizacją wywołuje złość i oburzenie organizatorów. Ci wprost mówią o "braku szacunku" ze strony seksownej fanki reprezentacji Chorwacji.
Mecz zakończył się wygraną Chorwatów po rzutach karnych. Po dogrywce było 1:1, ale w konkursie jedenastek znów byli oni nieomylni. Tym samym piękna Knoll ma jeszcze dwie okazje do tego, by pojawić się na katarskim mundialu.
Czytaj także:
Nenad Bjelica: Chorwacja swoje już na mundialu zrobiła. A co ze mną? Jestem otwarty na każde rozmowy!
Wszystko jasne! To stąd frustracja "Lewego"
ZOBACZ WIDEO: Niespodziewany bohater Polaków na mundialu. "To przykład"