We wtorek reprezentacja Maroka walczyła z Hiszpanią o awans do ćwierćfinału MŚ Katar 2022. Do Kataru przyjechały tysiące fanów ostatniej afrykańskiej drużyny, która pozostała w grze na mundialu.
Niestety, bardzo duża część z nich nie miała biletów, a mimo to próbowała wedrzeć się na Education City Stadium, na którym odbywał się mecz. Doszło do niebezpiecznych scen.
W sprawę została zaangażowana policja. Internet obiegły filmiki, które pokazują jak rozprawili się z fanami. Setki kibiców były spychane przez uzbrojonych funkcjonariuszy do płoty. Według "Daily Star" w tłumie znajdowały się także kobiety oraz dzieci i fani obu drużyn walczących o ćwierćfinał mistrzostw świata
Katarczycy mówią, że to kibice Maroka, którzy przyjechali do Kataru bez biletów, byli prowodyrami tego starcia. Już przed meczem z Kanadą wielu fanów z tego kraju wspinało się przez płot, żeby wejść na stadion.
Ostatecznie fani Maroka będą mieli przynajmniej jeszcze jedną okazję, by zobaczyć swoich piłkarzy. Ci wyeliminowali po karnych Hiszpanów i o półfinał MŚ powalczą ze zwycięzcą meczu Portugalia - Szwajcaria.
Going crazy outside #morocco_spain game. Lots of morocco fans tryin to get in without tickets. Almost in a crush pic.twitter.com/O3077nc73e
— Iffy aka Giggs (@giggsakaiffy) December 6, 2022
Czytaj więcej:
Morawiecki znów o premiach dla piłkarzy. Ostatnie zdanie mówi wszystko
ZOBACZ WIDEO: Zła atmosfera po powrocie piłkarzy do Polski. "To jest słabe"