Reprezentacja Ghany podchodziła do meczu z Urugwajem w ostatniej kolejce fazy grupowej mistrzostw świata z nadziejami. Zespół z Afryki poprzedni mecz bowiem wygrał 3:2 z Koreą Południową.
Do awansu, przy zwycięstwie Portugalii z Koreą, mógłby więc wystarczyć remis. Szansę na zwiększenie swoich szans reprezentacja Ghany dostała dosyć szybko. W 20. minucie faul we własnym polu karnym zanotował bowiem bramkarz Urugwaju.
Sędzia po długiej analizie VAR zdecydował się podyktować rzut karny dla Ghany. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Andre Ayew. Doświadczony piłkarz pokazał jednak, jak nie wykonywać "jedenastek".
Rozpoczynając od samego nabiegu, nic w tym wykonaniu stałego fragmentu gry się nie zgadzało. Ayew do piłki podbiegał, drobiąc małe kroczki, a w ostateczności strzelił lekko, blisko środka i na dobrej wysokości dla bramkarza. Rochet wyczuł intencje strzelca i zrehabilitował się za sprokurowanego karnego.
— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 2, 2022
https://t.co/j7AwiXv4wH
__________#GHAURU #Mundialove href="https://t.co/HuxIzeSdj1">pic.twitter.com/HuxIzeSdj1
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę
ZOBACZ WIDEO: Serbowie nazwali dziennikarza WP SportoweFakty prowokatorem. Jedno pytanie wywołało ogromne poruszenie