Wygląda na to, że reprezentacja Japonii wyrasta na największą sensację mundialu w Katarze. Azjatycka ekipa znalazła się w niesamowicie ciężkiej grupie m.in. z Niemcami i Hiszpanią, ale to nie przeszkodziło im w zajęciu pierwszego miejsca.
Już w 1. kolejce fazy grupowej Japończycy byli na ustach wszystkich po tym jak pokonali drużynę Niemiec. Trzeba przypomnieć, że przegrali oni wówczas pierwszą połowę. To jednak nie podcięło im skrzydeł, a nawet więcej... zmobilizowało ich.
Ci na drugą część meczu wyszli z innym nastawieniem. Nieustanne próby ataków oraz zaangażowanie w realizację planu taktycznego spowodowały, że w końcu przyszły pozytywne efekty. W ten sposób przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść (więcej TUTAJ).
To jednak nie wszystko. W czwartek Japończycy niemalże powtórzyli przebieg meczu z Niemcami. Tym razem ich łupem padły trzy punkty w meczu z Hiszpanią. Nie było jednak łatwo, ponieważ drużyna z Półwyspu Iberyjskiego po pierwszej połowie prowadziła i wydawało się, że pewnie zmierza ku zwycięstwu. To jednak były złudne oczekiwania, bowiem Azjaci znów wyszli z tej potyczki "z tarczą".
Co ciekawe, według danych Opta, dzięki tej postawie Japonia została trzecią ekipą w historii, której udało się odwrócić losy meczu w dwóch spotkaniach. Poprzednie takie sytuacje miały miejsce wiele lat temu. W 1938 roku z podobnej strony pokazała się Brazylia, natomiast w 1970 roku tak zaprezentowała się reprezentacja Niemiec.
3 - Japan are only the third team in World Cup history to win two different games at a single edition in which they were losing at half-time, after Brazil in 1938 and Germany in 1970. Heroics. pic.twitter.com/PuAKio5wR7
— OptaJoe (@OptaJoe) December 1, 2022
Zobacz także: Legenda futbolu obśmiała Niemców
Zobacz także: Polacy mają powód do dumy
ZOBACZ WIDEO: Francuzi już piszą o meczu z Polską