Zapytali Messiego o sytuację z Lewandowskim. Stanowcza reakcja gwiazdora

Getty Images /  Fareed Kotb/Anadolu Agency  / Na zdjęciu: Robert Lewandowski i Leo Messi
Getty Images / Fareed Kotb/Anadolu Agency / Na zdjęciu: Robert Lewandowski i Leo Messi

Argentyna pokonała Polskę 2:0 w meczu mistrzostw świata 2022 w Katarze. Podczas spotkania doszło do konfrontacji Lionela Messiego z Robertem Lewandowskim. Obaj panowie porozmawiali sobie po meczu.

Od razu po losowaniu mecz Polska - Argentyna był reklamowany, jako starcie dwóch wielkich gwiazd. Jak wypadli? Jeden nie miał okazji by zabłysnąć, drugi zmarnował rzut karny.

W doliczonym czasie gry z kolei doszło do małego spięcia Lionela Messiego i Roberta Lewandowskiego w walce o piłkę.

Kapitan Biało-Czerwonych chciał przeprosić, ale reakcja Argentyńczyka była niespodziewana, bo ten... nawet nie spojrzał na Polaka.

ZOBACZ WIDEO: Spięcie Messiego z Lewandowskim w końcówce. "Słabe zachowanie"

Więcej o tym znajdziesz tutaj -->> Lewandowski chciał przeprosić Messiego. Wstyd, co się wtedy wydarzyło

Po meczu obaj zawodnicy podeszli do siebie i zaczęli dyskutować. Ich usta były jednak zakryte dłońmi. Gdy Messi przechodził przez mixed zone został zapytany przez dziennikarzy o to, co sobie powiedzieli.

Argentyńczyk jednak nie miał najmniejszej ochoty tego zdradzić. - Nic się nie dzieje, nic. On nie mówi po hiszpańsku, a mnie nauczono, że wszystko, co mówi się na boisku, pozostaje na boisku i w szatni - skwitował wszystko Messi.

Po falstarcie i przegranej z Arabią Saudyjska (1:2), Argentyna wygrała dwa kolejne mecze i okazała się najlepsza w grupie C. Polacy z kolei zajęli drugie miejsce i uzyskali historyczny, pierwszy od 36 lat awans.

W 1/8 mistrzostwa świata 2022 w Katarze Argentyna zagra w sobotę 3 grudnia z Australią (godz. 20:00), z kolei Polacy dzień później w niedzielę 4 grudnia zmierzą się z obrońcami tytułu Francuzami (godz. 16:00).

Zobacz także:
Lewandowska pokazała, jak mąż cieszył się z awansu. Wymowny gest
Lewandowski po Argentynie mocno o stylu gry polskiej kadry. "To jest do poprawy"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty